Saillemia

Warto zastanowić się, skąd ta rana, żeby na przyszłość uniknąć podobnych sytuacji. Skoro oparzenie odpada - czy jest możliwe, że to uszkodzenie powstało np. po wylince? Daj znać, co powie wet.

Raczej nie planuje zmieniać ścianki, coś z nią nie tak?

Nie, wygląda jak najbardziej OK - ale przy takich wymiarach można by urządzić ją tak, żeby miała deczko więcej półek i kryjówek.

Gekony mają swój zapach, każdy zwierzak ma. Nie bardzo wiem, o co dokładnie Ci chodzi - ślad zapachowy po jakimś czasie wietrzeje i przestaje być wyczuwalny, więc nie trzeba go raczej jakoś specjalnie usuwać z terra i elementów wyposażenia np. po wyprowadzce któregoś geka.

Jest potencjał Planujesz zmieniać ściankę?

A po czym będzie można poznać ze się zaakceptowały? Ile to może trwać? A jesli juz sie zaakceptują to terrarium przygotować tak aby nie było zapachu mojego eublefara czy jeśli już się zaakceptują to nie będzie mojemu eublefarów przeszkadzać ze ktoś "wlazł mu do chaty" ?

Edit: jeszce jedno offtopowe pytanko, czy jeśli zdecydowalbym sie kiedys na na lampę uvb u lamlartow to suplementy jak mam rozumieć miałyby być bez d3, zarówno wapno jak i witaminy, zastanawiam się tylko czy gekon bedzie dostawać to uvb jesli siedzi caly dzień w kryjowce. Na kanale leopard gecko widziałem właśnie takie rozwiązanie i ciekawi mnie ta lampa uvb.

Co do UVB - z tego, co wiem, niektórzy doświetlają swoje lamparty, ale traktuje się to raczej uzupełniająco, np. aby podleczyć gada z początkami krzywicy. Nie słyszałam, żeby ktoś całkowicie rezygnował z tego powodu z suplementacji D3. W przypadku zdrowego, dorosłego geka można by pewnie bezpiecznie ograniczyć podawanie suplementów z D3, ale chyba nie zdecydowałabym się na ich całkowite odstawienie. Poza tym UVB, nawet najsłabsze, absolutnie odpada przy odmianach albinotycznych.

Też nie jestem zwolenniczką trzymania stadek, ale ponieważ terrarium masz dość spore - może się uda... Planując trzymanie kilku lampartów w jednym terra, koniecznie zapewnij im dużo kryjówek. Przyjęło się kiedyś, że minimalna liczba kryjówek to o jedną więcej niż masz gekonów - ale to często za mało, żeby zapewnić wszystkim komfort. W takim dużym terra możesz poszaleć jeśli chodzi o półki, kryjówki i inne zakamarki - wykorzystaj te możliwości na maksa. Fajnym pomysłem jest np. kryjówka z oddzielnymi komorami w pobliżu wyspy ciepła, żeby każdy gek mógł zająć sobie dobrą miejscówkę do wygrzewania nie włażąc reszcie na głowę (dosłownie). Warto też rozważyć wstawienie dwóch misek na pokarm, dwóch miseczek z wodą w oddalonych od siebie końcach terra - żeby w razie 'okupowania' jednego punktu przez dominującego gekona, reszta miała jakąś alternatywę.

No i oczywiście - obserwować, obserwować i jeszcze raz obserwować, czy nie dzieje się nic złego.

Jeśli jaja zapadają się tak szybko po złożeniu, to prawdopodobnie są niezapłodnione... Jajo po lewej wygląda kiepsko, raczej nic z niego nie będzie. To drugie też na moje oko nie rokuje najlepiej, ale możesz je jeszcze poobserwować dla świętego spokoju. Jeśli jest zapłodnione, to po tygodniu-dwóch powinno być już w nim widoczne żyłkowanie po podświetleniu latarką, o ile nie będzie się dalej zapadać / nie spleśnieje.

Inkubujesz bez termoregulatora? Rozdzielanie jaj to zawsze ryzyko, bezpieczniej zostawić je sklejone tak długo, jak się da. Nie wiem, czy te drewienka w substracie są konieczne - podłoże nieorganiczne typu wermikulit jest bezpieczniejsze, poza tym podłoże powinno być na tyle drobne, żeby jaja mogły być w nim częściowo zagłębione, a w tym pojemniku po prostu leżą na wierzchu... Jeśli myślisz o dalszym rozmnażaniu gekonów, warto mimo wszystko zakupić / urządzić inkubator.