sylwek

Tak zalej wodą i wpuść rybki . 70% to lekko podniesiona wilgotność względem wilgotność pokojowej. zamiast robić błoto lepiej wysusz ewentualnie wywal bo jest spora szansa na choroby skórne w takich warunkach   

Po pierwsze rozdziel węże, szczególnie że to para.

Po drugie jeżeli problem z trawieniem powtarza się kilkukrotnie idź do weterynarza.

dobrze było by jeszcze opisać wielkość (najlepiej wagę) węża i karmówki.

Czasem trafiają się osobniki które kiepsko trawią i trzeba je trzymać na mniejszej karmówce niż "standardowe"   

Dobra rzucajcie kamieniami

Nie da rady przez neta, ale fakt pomysł żeby do marudzącej być może chorej samicy dorzucić następnego węża wybitnie głupi

Namocz (chyba że sam się morzy) i przepuść przez wilgotny ręcznik, powinno zejść. Jeśliś to będzie jednorazowy epizod nie ma czym się martwić.

Tak na szybko bo późno, przyklej czujnik termostatu do podłogi, będziesz miał pewność że nie upieczesz gada (rozwiązanie tymczasowe)

Nie wiem czym sprawdzasz temperaturę, ale zrób to najlepiej zwykłym termometrem rtęciowym, połóż na dnie.

Jeśli masz jakiś śmieszny higrometr typu "kolorowy zegareczek" olej jego wskazania.

Zapominałem ułóż mate tak by zajmowała mieszą część dna powiedzmy 2/5