Rodzeństwo ocellat, parka, trzymane w identycznych warunkach, liniało na imago tego samego dnia tj. 22.09, od jakiegoś czasu samiec zaczął być wybredny jeżeli chodzi o jedzonko, zjadał część odwłoka mola i wyrzucał, jednak 2 dni przed śmiercią zjadł ładnie całego mola, dzień przed natomiast pierwszy raz spijał wodę ze ścianek terrarium(przegotowana),a wcześniej musiał wymiotować (na siatce były dwie brązowe plamy) gdy dziś rano się obudziłam leżał bardzo słaby na podłożu...delikatnie ruszał kończynami, jedno oczko miał fioletowe, a drugie białe... Karmiony był jedynie molami woskowymi oraz rzadko muchami wyklutymi z pinek, skarmianymi miodem.Dodam też, że nie był stopowany, dziwi chociaż sam fakt tego, że na imago liniał 2h po samicy. Zatem moje pytanie, czy miesiąc życia samca ocellaty jako imago to nie za krótko oraz czy powodem zgonu aby na pewno była starość? Proszę o odpowiedź...
Dwie modliszki sp.gastrica L-8 i L-7 (kilka dni różnicy) trzymam od początku w takich samych warunkach. Jedna z nich od 2 ostatnich wylinek zrobiła się beżowa, druga jest nadal zieloniutka. W czym rzecz? od czego zależy ta różnica?
Nie rozumiem zachowania mojej gwinejki L-6, jedzenia jej nie żałuję, a widzę, że coś kombinuje przy czułkach... Z początku myślałam, że się "myje", ale po zabiegu widocznie ma krótsze czułki. I po co ona je obgryza??Spotkaliście się z czymś takim?
Czy czasem można podawać modliszkom (sp.gastrica ,obecnie L-6) larwy much tzn białe robaki? Czytałam, że to sam tłuszcz, a i modliszki po nich wymiotują. Rozumiem, że larwy przechowywać w trocinach, w lodówce szczelnie zamknięte? A resztę, w zależności od potrzeby, w ciepłym miejscu, ale już z dostępem powietrza? Długo trzeba czekać na muchy?
Sphodromantis gastrica, przy wylince do L-4 spadła...wyszła z niej cała, chodzi normalnie...tylko jakby główkę ma za bardzo skierowaną ku dołowi. W pojemniczku (kufelek plastikowy) mam przyklejony pionowy styropianowy słupek, na którego weszła po upadku, położyłam więc pojemniczek poziomo, tak by wisiała, jak na wieczku. Póki co jeszcze schnie, najgorsze mam chyba za sobą. Zatem, czy mam powody do obaw co do główki? Nie mogę jeszcze ocenić czy jest lepiej...CZEKAM