Witam. Są to książkowe rozwiązanie przebiegu ciąży u legwana lecz nie zawsze idą w parze z praktyką. Super że zostało to opisane na forum bo napewno nie jeden właściciel gadziny miał takie problemy.Jednak moja legwanica zniosła jaja bardzo odbiegając od norm książkowych.Jest zdrowa i ma się dobrze.
Pozdrawiam i mam nadzieje że nie będziemy mieli już kłopotów z legwanicami i ich jajami. Myślę że każdy kto ma lub miał problem z legiem tego typu powinien to opisać na forum w celu uświadomienia innych posiadaczy tych wspaniałych gadów.
Jeszcze raz pozdrawiam
tomxxx0
Użytkownik od 20 sty 2008W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny gru 09 2010 12:16