Hej, aks w lodówce jakiś cudem złamał łapę. Wygląda to nie zbyt ciekawie, łapa jest nabuzowana i czerwona od krwi a stopa "obrócona w drugą stronę"- palce skierowane w stronę ogona, opiera się na jej wierzchu. Otwartej rany brak. Nie mam fioletowego pojęcia jak on to zrobił to już kolejne lato w lodówce- wcześniej takich atrakcji nie było. Czy mogę mu jakoś pomóc? W okolicy brak weterynarzy którzy zajmują się egzotykami.