Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Perseusz

Użytkownik od 01 lis 2007
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny cze 03 2008 01:28

Moje posty

W temacie:wychłodzenie - temperatura

02 listopada 2007 - 03:02

Nie mam dzieci. Wodę już na wszelki wypadek wymieniłem, zastanawiam się też czy Stynka, której nie zjadł żółw i jej rozkład mogły być przyczyną zatrucia? ale to były dwie rybki i nie było dużo czasu na rozkład, więc chyba nie to jest przyczyną.

W pomieszczeniu jest zwykle ok. 20 stopni. To były tylko moje przypuszczenia, że woda mogła się aż tak ochłodzić ponieważ wcześniej miałem znacznie mniejszy litrarz a dodatkową grzałkę, która okazała się uszkodzona, kupiłem bo uznałem że ta poprzednia nie wystarczy. po prostu próbuję domyślić się przyczyny zachowania żółwia i pomyśłałem, że spadek jego aktywności mógł być związany ze spadkiem temperatury.

Tak czy inaczej jutro jadę do weterynarza bo nie chcę ryzykować.

Żółwik ciągle śpi i tylko na chwilę się budzi ale tylko po to by zaczerpnąć powietrza. Teraz zawisł pod powierzchnią wody i nie wygląda mi to dobrze. Myślę też, że ma problemy z przełykaniem.

Dzięki za pomoc

W temacie:wychłodzenie - temperatura

03 listopada 2007 - 10:45

Mam do wszystkich prośbę, jeśli ktoś z was jest z Legionowa, Nowego Dworu Mazowieckiego lub ewentualnie z Warszawy to polećcie mi specjalistę od żółwi

Zawiozłem żółwia do weterynarza który specjalistą nie jest (leczy moje psy i kota) i stwierdził, że należy podać mu antybiotyk. Po pierwszym zastrzyku stan się poprawił ale na krótko i mój żółw popadł w końcu znowu w tą dziwną śpiączkę. Wiem że przy ulicy Modlińskiej w Warszawie przyjmuje specjalista ale tylko we wtorki, a do wtorku jest dużo czasu...


/co do temp. to już mam wymienioną grzałkę i jest ok, a jeśli chodzi o Stynkę...też podejrzewam zatrucie, ale potrzebuję specjalisty!/

W temacie:wychłodzenie - temperatura

03 listopada 2007 - 11:02

Dziękuję MataManx! :)

W temacie:wychłodzenie - temperatura

04 listopada 2007 - 00:10

Dostał drugi zastrzyk z antybiotyku ale to go pobudziło znowu na krótko. Jutro sam mu podam antybiotyk, a w poniedziałek znów do weta.
Uznałem, że najlepiej będzie jeśli zachęce go do jedzenia. Przeczytałem wskazówki na forum, że pobudzić mogą krewetki ale on nie chciał jejść. Okazało się, że zwyczajnie nie lubi krewetek! Przed kilkunastoma minutami zjadł kilka kawałków surowej ryby! To go obudziło całkiem, pływał i szukał więcej jedzenia, ale krewetki omijał dużym łukiem :) Najważniejsze, że zjadł coś, bo chyba bez tego było by mu ciężko nabrać energii (jak każdemu ;] ). W każdym razie bardzo się cieszę i mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej.

acha! Jeszcze jedno apropos zimowego snu. W poprzednich latach nigdy specjalnie nie spadała mu aktywność. Może był okres, że mnie pływał a więcej siedział na kamieniu ale nie popadał w letarg i był czujny jak żbik ;P Wystarczyło, że wszedłem do pokoju i już się zrywał

W temacie:wychłodzenie - temperatura

04 listopada 2007 - 12:54

On przed kuracją nie chciał jejść, tak jak wspominałem - przestał we wtorek (lub poniedziałek kiedy mnie nie było) i wtedy popadł w letarg (spał nawet do 12 godzin) a pierwszy zastrzyk dostał w piątek. Wczoraj sam zjadł surową rybę i na jednym kawałku nie poprzestał. Właściwie to już wygląda na zainteresowanego żywymi rybkami w akwarium ale jeszcze jest zbyt wolny żeby je złapać. Dzisiaj w końcu sam zsunął się z wyspy do wody i już nie zasypia na długie godziny jak przedtem, choć wciąż jest powolny.

Co do weterynarza, to zanim poprosiłem was o kontakty do innych pojechałem do lekarza który leczy moje zwierzęta od 10 lat ale nie można go traktować jako specjalistę od żółwi - nazywa się Zygmunt Kosacki i ma lecznicę w Jabłonnie pod W-wą. Dlatego jestem umówiony na wtorek u specjalisty. Akurat będzie po ostatnim antybiotyku, bo chyba nie można przerwać podawania ich w połowie prawda? U ludzi przynajmniej jest to niewskazane.

na razie widzę poprawę u żółwia. Nie wiem tylko czy to zasługa leku czy jedzenia (zmiany diety). Pewnie miał już dosyć suszonej ryby tak czy owak. Specjalista mi to wyjaśni.






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.