JolkaB

No i pomału żałuję, że się odezwałam. Widzisz ja tez jestem  za tym zebyś żółwia nie leczył przez internet, pisząc ci "że wygląda mi to na grzybice" co gdybm się myliła? Napisałam to bo mi sie wydaje  i chciłam cię zachęcić do wizyty u weterynarza, szkoda mi twojego gada. Nie napisalabym ci jakiś środekim leczyłam gada prawdopodobnie nawet gdybym pamietała jego naze, bo nie mam uprawnień do zalecania komus kuracji! Nie wiem czy wszystkie grzybice są takie same?!?! może sa rozne odmianty rożnie się je leczy. Naprawdę dla dobra tego zwierzaka powinieneś pojechać do weterynarza....  Jest duże prawdopodobieństwo ze ja moge mylić w moim "wydaje mi się"  Juz rozumiem czemu nikt nie wdaje się w takie dyskuje... mogę tylko zaszkodzic.... Spójrz trzeźwo na sytuacje, masz marne szanse wyleczyc zwierze samemu,

Ja leczylam żółwia 1 środkiem który dostałam od weta, Którym 1 raz dziennie max 2 topowałam chore miejsca. Ale to było coś co nie bylo tłuste i bardzo szybko odparowywało. Nazwy nie pamiętam minęło zbyt wiele czasu. Trochę mnie nie przekonują te kąpiele... żeby grzybice moczyć :/. w ogole sprawdź wilgotność w swoim terra ... grzyb mógł się stąd wziąść że jest zbyt duża ... Weterynarz jak lekarz nie bedzie ci dawał porad przez Internet niestety tu trzeba osobiscie, nie możesz mieć o to pretensji. I niestety ale specjalista od gadow to specjalista .. żaden inny dla mnie nie byłby autorytetem w przypadku gada. Te dziury już raczej zostaną.... Ale wapń zawsze należy podawać, możesz więcej niż zwykle. Trochę inne te twoje metody niż kiedyś u mnie. Ja grzyba zwalczyłam w 3 tyg ( tyle trwała kuracja ). I żadnych kapieli mi nie zalecano. 

Witaj mi to wygląda  na grzybice i to dość zaawansowaną, mam żółwia ktory trafił do mnie z grzybicą  na kawałku karapaksu. To własnie tak wygląda, wżery, dziurki z białym nalotem w  środku. Konieczna jest tu wizyta u weterynarza specjalisty od gadów. Weterynarz to podstawa, jest tutaj dział gdzie możesz odnaleźć specjalistę od gadów w swoim mieście lub gdzieś w pobliżu. Masz problem jesli nie mozesz udać się do weta,  bo ta grzybice trzeba zatrzymać,a  bez odpowiedniej szczegółowej diagnozy to chyba cieżko leczyć. Ja leczyłam żółwia ale juz dawno i  środek do zwalczenia grzyba dostałam od weterynarza... Sam napisałeś, że to szybko postepuje, więc nie zwlekaj.

W sumie ten cały proces sam się "zrobił" ja tylko nie przeszkadzałam i pilnowałam żeby wapnia było dużo w diecie.  A przygarnęłam bidulkę bo marny los by ją czekał tam gdzie przebywała.

Dziś gdy go szukałam to mi się wyświetlił, ale był on jako temat "zamkniety". Niestety  nie udało mi się go wyszukać drugi raz!

A jednak znalazłam poniżej link :

http://www.terrarium.pl/topic/155076-regeneracja-pancerza/?hl=regeneracja