Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Verny

Użytkownik od 16 wrz 2007
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny paź 01 2007 07:49

Moje tematy

Tasiemce u żółwia stepowego

16 września 2007 - 13:14

Po latach posiadania żółwia - terrarium, cykliczne odrobaczanie, witaminki co jakiś czas, świetny wygląd, twarda skorupa...itd. - okazało się nagle, że jest potwornie zarobaczony. Aktywny normalnie, jasne oko, żywy - jadł piasek, gdy tylko trafił na niego w terrarium - miał dwa razy, krótko, wymiana podloża nic nie dała, jadł intensywnie coraz bardziej - trwało to ok. 2 tyg.), nagle dostał ataku - rzucał się, biegał, jak oszalały. Natychmiast trafił do weterynarza. Mój błąd, że pierwszego przytomnego weterynarza znalazłam dopiero teraz - zbadał mu od razu kał - tasiemce w ilościach niewyobrażalnych (gołym okiem niewidoczne), prawdopodobnie 4 rodzaje, po 2 tygodniach leczenia - brak specjalnych rezultatów. Szukam pomocy - byłam nawet u biologa, jedyne, co potwierdzają lekarze, to, że nie jest to zagrożenie dla człowieka, ale nikt nie jest w stanie określić, co to za tasiemce!Warszawa - guzik rezutaty, nikt nie wie nic poza tym, że to tasiemce - ale jakie? Czym leczyć skutecznie? ZOO także nic, szpital zakaźny, latam po różnych miejscach, a tymczasem biochemia wykazuje, że wątroba już zniszczona. Żółw jest u weterynarza od poczatku leczenia, ale on też nie wykrył, jako to rodzaj tasiemców, szuka. Aktywność dobra - żółw nie wygląda na chorego. Dopiero teraz jadę do p. Maluty - wiąże z tym nadzieje, bo poza tym - nie ma specjalistów od żółwi w W-wie. Moge jechać do innego miasta (z W-wy) - tylko do kogo?Ktoś coś wie? Miał przypadek? Poleca??







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.