problem nie zniknął! niestety!
Agama została umieszczona w izolatce. Kuracja baycox'em dobiegła końca. Teraz rytualnie codzienna kąpiel + masowanie i dostaje zmiksowane świerszcze z jabłkiem (w niewielkich ilościach) ze strzykawki. Zaczęła się wypróżniać co 1 - 2 dni. Jednak kał jest dalej brzydko pachnący i z śluzową otoczką.
Najdziwniejsze jest to, że agama kolory stresowe zamieniła na czarną brodę. W nocy śpi z podniesionym i lekko (na ok 2mm) otwartym pyskiem, który zamyka tylko przełykając ślinę. Temperatura jest optymalna
Co to wszystko znaczy?
Dodam, że zwierzę ma 2 lata i ok 50 cm długości i schudło niewiele.
Bardzo proszę o radę jak pomóc jeszcze zwierzęciu.
Fabia
Użytkownik od 29 sie 2007W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny paź 31 2020 22:21