Izabela

Ryśku, wiesz, co chcę Ci powiedzieć...

Od dawna nie odzywałam się tu, na forum, nigdy nie sądziłam, że mój pierwszy post po tak długiej nieobecności napiszę w tak smutnym temacie. Gucio był dla mnie ideałem legwana, zdrowego, silnego, pięknego, o fantastycznym charakterze gada domowego. Zawsze byłam pełna podziwu, szczególnie dla jego charakteru.
Wiem, że dla Ciebie i Twojej Rodziny Gucio był kimś szczególnym. Ty wiedz, że Gucio był kimś szczególnym dla nas wszystkich... Przede wszystkim dzięki Tobie, bo to Ty pozwoliłeś nam go tak dobrze poznać i pokochać...

Życzymy Wam wieeeelkiej siły, by przetrwać ten tak bolesny moment w Waszym życiu.

Izabela, Zbyszek i legwan Bazyli - prawie już 7-letni...

Rada Długopisa przyszła mi w pierwszej kolejności na myśl. Oprócz tego spróbowałabym jeszcze umieścić kilka misek z jedzeniem (nie musi być go dużo) w różnych miejscach terrarium - może dotychczasowe miejsce legwanowi nie odpowiada. Podtykałabym pod pyszczek legwana smakołyki w misce, trzymając ją w ręku ( a z czasem stawiając ją) Smakołyki czyli owoce czy startą marchewkę.

Zaraz, zaraz, jak to złapać? Od kiedy go masz? I skąd właściwie wiesz, że nie je z miski?

Filodendrony należą do obrazkowatych (tak jak np. diffenbachie, monstery i skrzydłokwiaty), a te, ogólnie rzecz biorąc, uchodzą za rośliny niezbyt bezpieczne, przynajmniej dla ludzi. Znajduje się w nich substancja, która może drażnić skórę i błony śluzowe. Lepiej więc je zabrać z pola widzenia legwana. W terrariach się je stosuje, ale zauważ, że chyba głównie u mięsożerców.
Zresztą, prędzej czy później przestaniecie legwanowi pozwalać wchodzić na rośliny pokojowe, jeśli będziecie chcieli je mieć niezniszczone

Co do mleka w mniszku - w wielu publikacjach znaleźć można, że jest ono szkodliwe. Jako, że najwięcej znajduje się go w łodygach kwiatowych najlepiej jest ich (czyli tych łodyg) za dużo nie dawać.

Jak się nie da lepiej, to tak nie będzie źle. Ja mam podobne wymiary i kształt terrarium (jest tylko trochę niższe). Chociaż tak naprawdę dla dużego legwana (Bazyli ma w całości 165 cm) ta głębokość 55 cm jest trochę za mała, bo ciężko mu się w tym kącie obracać, ale przyzwyczaił się. Na tym krótszym boku umieściłam mu półkę - jadalnię, wzdłuż całego terra i na dłuższym boku ma półki do leżenia (ta na boku nie jest ogrzewana przez żadną żarówkę, ta wzdłuż jest obsługiwana przez 3 żarówki i 2 świetlówki. Oprócz tego są oczywiście konary.