Witam,
szukałem czegoś podobnego na forum, ale bezskutecznie a wiec sytuacja jest następująca... Mam dwa 17 letnie żółwie, które oba są w jednym terrarium. Oba to samce, ale jeden jest chory - chyba. Nie mam pojęcia co mu jest. Nigdy tak się nie zachowywał. Zawsze był okazem zdrowia. Jednakże teraz "chodzi" (jeżeli można nazwać to chodzeniem) jak sparaliżowany. Jakoś tak na obkrędkę.. nogi bezwładne.. dotykam je a on ich nie chowa... chodzić to najpierw nie mógł a przynajmniej nie chodził, teraz tak troche z problemami...Wczesniej w ogole sie nie ruszal. Ale co ważne nic nie chce jeść! Ważne jest też to, że parę dni temu miał zamknięte oko jedno (prawe) cały czas a drugie to tak na wpół. Teraz to co było zamknięte to ma czasem otwarte na wpół i tak jakby przez mgłę mi się wydaję. Podejrzewałem odwodnienie. Na początku był w wodzie kilka godzin, co prawda wlasnie wtedy zrobil pare kroków jak go wypusciłem, ale jednak to nie to bo nadal tak chodzi jak pijany
Proszę o pomoc jakieś chociaż wskazówki bo nie mam pojęcia co mam zrobić...
Zarazem życze wesołych świat i z góry wielkie dzięki : -)
puma170
Użytkownik od 19 cze 2007W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lip 29 2009 10:19