Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Uprzejmie_neutralny

Użytkownik od 23 maj 2007
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny cze 13 2023 19:21

Moje posty

W temacie:do usunięcia

06 kwietnia 2022 - 11:03

Będę jechał, mogę grzecznościowo ogarnąć. :)


W temacie:Ucieczka termobi

19 czerwca 2021 - 10:16

Jeśli nie masz/jeśli w budynku nie ma miejsc naprawdę bardzo ciepłych, tzn. lokalnie przynajmniej 31C, to nie ma się czym przejmować - optimum warunków do rozmnażania dla tego gatunku, to ok. 37C i 84% względnej wilgotności powietrza.
Przy temperaturach poniżej 31C mnożą się słabo, mają problemy na różnych etapach rozwoju, i po czasie populacja powinna wymrzeć.
Potrafią być inwazyjne tylko przy naprawdę sprzyjających warunkach.


W temacie:Wrocław - drzewołazy Ranitomeya imitator "Varadero"/"Jeberos"

13 czerwca 2021 - 13:25

O, dzięki - w sumie zapomniałem o tym nawet wspomnieć. :D Oczywiście, żaby wymagają dokumentów, posiadam je i przekażę przy sprzedaży. :)


W temacie:Zwierzęta niebezpieczne I kategoria. Zmiana prawa.

10 czerwca 2021 - 01:26

Terraryści w skali kraju nie są liczną ani jednolitą światopoglądowo demografią, z którą można coś ugrać w kategoriach poparcia czy polityki. Terrarystów zainteresowanych listą II i I prawie nie ma - wystarczy popatrzeć na to, ile realnie osób poczyniło kroki, żeby te zwierzęta z II listy, móc legalnie posiadać.
Mało kto jest nam w jakikolwiek sposób przychylny. Jeśli partia rządząca była skłonna rzucić pod koła przemysł futrzarski, to bez problemu zrobi to z nami. A powodów znalezionych od ręki, żeby to zrobić, zawsze jest sporo - czy to jako temat zastępczy, czy pod kolejny sukces rządu, który poprawia bezpieczeństwo Polaków (tu, chroniąc przed niebezpiecznymi zwierzętami i dziwakami je trzymającymi i sytuacjami które ostatnio są medialnie zauważalne, czyli porzucenia i ucieczki zwierząt egzotycznych - tu pająki w lesie, tam martwy pyton w rzece, kajman w mieście, etc, etc.), czy jako odwrócenie uwagi jakiejś np. Konfederacji, czy jako kość rzucona organizacjom "pro-zwierzęcym" (walka z "przemytem", zwierzętami które "nie powinny być trzymane w domach", etc.), czy odwrócenie uwagi od innych problemów przyrodniczo-środowiskowych (Lasy Państwowe i wycinka drzew, oddawanie terenów chronionych pod własność KK).
Bez dobrze zorganizowanego lobbingu z naprawdę sensownymi plecami, i czymś z naszej strony dla zaoferowania, nic nie uda się wskórać, a jest spora szansa na to, że jeśli już ktoś się tematem zainteresuje, to skończy się to dla nas źle, albo bardzo źle - a na pewno nie lepiej.
Dlatego imo, tego nie można na razie ruszać, trzeba pracować u podstaw i popularyzować hobby wśród młodych ludzi, dzieciaków i przedstawicieli różnych środowisk, niezależnie od ich sympatii politycznych - po to, żeby najpierw chociaż pozbyć się z opinii publicznej mocnych, negatywnych reakcji, i zupełnie takie zwierzęta znormalizować, i po to, żeby nie dało się odczuć, że jest to temat, który łatwo można upartyjnić (>bardzo< nie chcemy, żeby ktoś z tematem walczył z pozycji ideologicznych).

No i jeśli ktoś jest tą listą I zainteresowany, to najpierw niech w ogóle zorganizuje sobie możliwość posiadania zwierzęcia z II listy, i jakieś posiada. Bez tego takie zainteresowanie należy traktować jak bez pokrycia, i słomiany zapał. To, ile osób legalnie hoduje gatunki z II listy, jest wskaźnikiem, ile osób realnie mogłoby być zainteresowanych gatunkami z listy I.


W temacie:Zaświadczenie o urodzeniu w niewoli

28 maja 2021 - 02:02

Ciężko powiedzieć, bo dokumentu nie widzimy, ale raczej wystawiony jest prawidłowo, a przynajmniej w sposób, który usatysfakcjonuje ew. urzędników czy tam inne władze.
Dokument wystawiony jest przez hodowlę/osobę prywatną a nie PIW, bo PIW takiemu hodowcy wydaje zbiorczy dokument, na którym stwierdza ilość rozmnożonych sztuk. Z oczywistych względów, takiego oryginału nie dostajesz, hodowca tylko odnotowuje sprzedaż i w teorii "wykreśla" sobie sprzedane sztuki.

Bezkręgowce, ryby i rośliny z załączników CITES, zwolnione są z obowiązku rejestracji, przez co w praktyce można mieć wrażenie, że podejście do tematu jest dość "luźne", i może wydawać się, że wiele to nie daje, czy też nie ma dużego sensu.
Ale. CITES w sposób najbardziej odczuwalny, działa w przypadku próby importu lub próby eksportu danego gatunku z załączników, do lub poza UE, i o to w tym wszystkim najbardziej chodzi. :)
Trudność pojawia się dla ew. przemytnika, bo nawet z takim "dokumentem", nie można sobie ot tak, bez uzyskania odpowiednich pozwoleń, przywieźć do/wywieźć z UE gatunku z CITES, i proces jest znacznie bardziej skomplikowany, weryfikacja pełniejsza, a ew. przemyt jest ryzykowny - tak jeśli chodzi o ew. konsekwencje jak i wykrywalność.
Jeśli już by ktoś nielegalnie coś przywiózł tutaj, to bez problemu jak to zauważyłeś, sam by taki papier załatwił, bo nie w tym w ogóle tkwi trudność.
...I o ile dotyczyłby gatunku, który w hodowlach UE można w ogóle znaleźć - z niedawno odkrytymi, nadal byłby problem. ;)
Więc jakiejś niesamowitej luki, która unieważnia tę ochronę, na szczęście nie znalazłeś.

Oczywiście dokument zachowaj, bo jest ważny.

 







© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.