Witam
Niestety w dniu dzisiejszym nie udały się zaloty naszemu samczykowi i samica ugryzła go w penisa poważnie raniąc jego narząd. Żółw dosyć mocno krwawi, penis się nie chce schować do ogona. Prosiłbym o informacje jak należy postępować w takim przypadku? Żółw został odizolowany, ale nie wiem czy trzymać go w wodzie czy lepiej w jakimś suchym pojemniku? Nie wiem czy próbować dezynfekować mu tą ranę??? Znalezienie weterynarza w trójmieście dzisiaj i o tej porze jest raczej niemożliwe.
Czy zna ktoś weterynarza w trójmieście, który choć trochę wie jak postępować z gadami????
Pozdrawiam
Irtysz
Irtysz
Użytkownik od 13 maj 2007W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny maj 13 2007 18:18