Niestety rana okazała się zbyt poważna, a przyrodzenie zbyt poharatane, żeby trzymać go w domu. Udało nam się znaleźć całodobowy szpital i w tej chwili jest w dobrych rękach. Być może będzie musiał zostać na noc. Miejmy nadzieję, że wyjdzie z tego cało.