Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


kate

Użytkownik od 02 kwi 2007
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 07 2007 10:59

Moje posty

W temacie:SEN ZIMOWY - pomocy!

02 kwietnia 2007 - 15:28

W książeczce wyjątkowo cienkiej budowy :D Marcina Jana Gorazdowskiego. Widać, że dla początkujących, więc nie chcę tylko na niej polegać, stąd moje pytanie na forum.

"Po okresie snu wskazane jest podawanie pożywienia bogatego w białko (nieco więcej pokarmu pochodzenia zwierzęcego) by żółw mógł uzupełnić niedobory." -> to co tam pisze.

Pozdrawiam

W temacie:SEN ZIMOWY - pomocy!

02 kwietnia 2007 - 17:37

Dziękuję za odpowiedzi!

Tusia się rusza, jednak na powierzchnię nie wychodzi. Moi rodzice są zdania takiego, że lepiej ją zostawić i nie zakłócać jej tego snu. Ogrodziliśmy "norkę" na wypadek, gdyby wyszła, żeby skontrolować w jakim jest stanie :)

Gdy tylko wróci do normalnej aktywności weźmiemy ją do weta na kontrolę, dziękuję za polecenie jednego z nich.

Książka nie budziła mojego zaufania od początku, ale widać, że to amatorski poradnik, więc skorzystam z innych źródeł.

Najbardziej obawiam się tego, że to koty wykopały norkę i co wtedy? Może ją przykryć jakimś "płatem trawy na wypadek, gdyby to nie ona wykopała dziurę?

Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji, więc nie wiem.

A na jaką głębokość zakopują się żółwie? Ona jest tuż pod trawą, że tak powiem, czy to możliwe, że przezimowała tak całe 6 miesięcy? Czy wykopała się na wyższy poziom?

Pozdrawiam.

W temacie:SEN ZIMOWY - pomocy!

02 kwietnia 2007 - 18:52

Po pierwsze nie zdążyliśmy wziąć, bo się zakopała. Nie wiedzieliśmy gdzie... Cały ogród ma do dyspozycji. Też bardzo się baliśmy i wyczekiwaliśmy aż się pojawi.

Przeczytałam, że taki sen zimowy eliminuje chore i słabe osobniki, po prostu umierają we śnie i już się nie budzą. Ale to w tej książeczce... W sumie teoria głupia nie jest. Wg niej mój żółw jest silny i zdrowy ;)

Przykryliśmy tamto miejsce styropianem od góry i nałożyliśmy górę klatki, żeby nie zwał jak coś.

W temacie:SEN ZIMOWY - pomocy!

02 kwietnia 2007 - 19:26

tak, zostawiłam jej dziurę, żeby miała jak oddychać w norze . spokojnie, nie mam zamiaru jej tam udusić :D

no to pozostaje czekać i obserwować. na szczęście jestem przeziębiona i mogę siedzieć w domu i doglądać :)

dziękuję za rady, będę pisać jak Tuśka zrobi jakiś krok :D

pozdrawiam

W temacie:SEN ZIMOWY - pomocy!

03 kwietnia 2007 - 12:45

Jezuu wyszła wreszcie! Chce zwiedzać trawnik, ale muszę jej pilnować, bo mam jeszcze dwa koty wychodzące i nie wiem jak zareagują na to dziwne zwierze :D

Co mam zrobić? Wziąć do piwnicy do terrarium, potem do cieplejszego domu i potem znów wypuścić jak słonko przygrzeje? :)

No to zabieram się do roboty :)






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.