Reptil

robik600 odezwałeś się nawiązując do tematu dotyczącego mnie. 
A wszedłem tu nie ze względu na Twoje durne komentarze ale ze względu na to że obserwuję ten temat, nie mierz innych swoją miarą
Wszyscy Cię wyśmiali a temat kazałeś usunąć bo wszyscy widzieli w nim jak na dłoni że zrobiłeś z siebie kretyna(wpisując w wyszukiwarce mój nick, temat nadal można odnaleźć żeby sprawdzić kto mówi prawdę).
Tak i NA PEWNO pisali do ciebie na pw że straszny cham ze mnie, NAAA PEEEWNO ale w komentarzach nie napisali bo się trochę cykali. xD A ty już zaczynasz swoje wyzwiska ehh, musisz mieć ciężkie życie :/ No ale przecież to ja jestem cham i prostak

Przepraszam za off top ale nawiążę też do tematu.

Powiem tak, rozumiem frustrację osób które miały problem z kontaktem czy transakcją, ale z tego co widać Jakub stara się wytłumaczyć załagodzić, zrekompensować straty, nazywanie go wałkarzem jest co najmniej nie na miejscu. 
Są tacy co nie wyślą papierów, oszukują na zwierzakach i mają głęboko w parlamencie jakiekolwiek skargi. 
Jeśli ktoś ma niezałatwione sprawy z ConstrictorsMorphs niech się upomina, to zrozumiałe że człowiek przeprowadzający miesięcznie dziesiątki a może i setki różnych transakcji nie pamięta o każdym szczególe (nie usprawiedliwiam zaniedbań tylko zwracam uwagę na druga stronę medalu). Trochę wyrozumiałości nie zaszkodzi.

Sam zacząłeś mnie wyzywać więc teraz nie obracaj kota ogonem. Twojej odpowiedzi nawet nie chce mi się czytac bo ludzie którzy prowadzą konwersację na takim poziomie jak Ty, nie są warci mojej uwagi.
Zresztą każdy ma wgląd w konwersację, a ja tylko cytowałem Twoje wyzwiska.
Mam prawo sprzedać pająka w takiej cenie w jakiej chcę, (wolny rynek).

@Nook uprzejmie proszę o usunięcie tego żałosnego tematu który sfrustrowany user zamieścił bo nie wytrzymał ciśnienia że go dodałem do ignorowanych. Ten temat nic nie wnosi i nie wiem co ma udowadniać, poza tym obraża mnie i bezpodstawnie oskarża.

Pozdrawiam

To już tylko twoja interpretacja.
Opisałeś historię od swojej strony, nie wkleiłeś żadnej konwersacji. Więc jak dla mnie mało to obiektywne.

Mnie nikt nigdy nie oszukał bo rozsądnie wydaje pieniądze (np. nie kupuję używanego sprzętu) i jestem bardzo ostrożny w handlu (doświadczenie zawodowe). 

Opisałeś problem, każdy może się zapoznać, po co dalej młócić pojedynczy przypadek?
Jak boli Cie ten komentarz od Ropuch'a to zgłoś do Nook'a i on to sprawdzi i po sprawie.

Będzie ban to będzie, nie to nie.

A jak chcesz rozwiązać problem "oszustwa" to zgłoś go do odpowiednich służb. 

 

Robicie burzę w szklance wody... 0.o

Witam, oferuję na zamianę (lub sprzedaż) pięknego dorosłego samca z gatunku Morelia spilota sp.
Jest zdrowy, je wszystko co mu się nawinie i nie przejawia agresji (strzela tylko jak czuje posiłek   ). Ma już ok 180cm, gotowy do dopuszczania. Osobnik bardzo ciekawie ubarwiony, odmianę można określić jako Regular Jaguar, ale jak widać na zdjęciach jego mocno zredukowany wzór jest dosyć nietypowy.

Preferowany odbiór osobisty. Ewentualnie wysyłka PKP/Kurier.
Posiadam dokument niezbędny do rejestracji. Orientacyjna cena węża to +/- 600zł możliwa również sprzedaż.

Zamienię na równowartość w ptasznikach (dorosłe bądź podrośnięte samice/pary) najlepiej z gatunków:

Avicularia aurantiaca

Avicularia azuraklaasi

Avicularia bicegoi

Avicularia diversipes

Avicularia geroldi

Avicularia purpurea 

"Heterodony nie kąsają napastników, ponieważ wiedzą,że ich słaby jad nic nie da."
 

"A, nie kąsam go, bo to i tak nic nie da" - pomyślał poirytowany heterodon złapany za ogon przez hodowcę.

Normalnie nie chciałoby mi się odpisywać ale że trochę mnie tym postem rozbawiłeś to się rozpiszę:

Po pierwsze plus za dość konkretne i rzeczowe podejście do tematu. Ale nie przyzwyczajaj się bo dalej będzie już tylko spełnienie życzenia:
"Nie oszczędzać mi hejtu i jechać na mnie z grubej rury" ;D
 

Na wstępie zaznaczę, iż nie ma jaszczurki która spełniałaby Twoje wymagania, aby nie pozostać gołosłownym oto uzasadnienie:

Ile mogę wydać na wszystko? ( na początek )
 200-250 zł

Jeśli zaczynasz od zera, tzn. musisz zorganizować terra + wyposażenie + wystrój + gad mała szansa, że zmieścisz się w tym przedziale cenowym. 
Nie wiem jak mierzyłeś ten regał ale zakładam, że te długości są "na styk" więc liczmy 80/35/45.

Ale nawet jeśli to idźmy dalej:

Jeśli chodzi o pokarm to oczywiście nie byłoby problemu z roślinami ( tak, wiem, że jest bardzo mało takich które żywią się tylko roślinami, i nie chcę legwana zielonego  ). Miałbym także dostęp do dżdżownic i pasikoników i może czegoś więcej jakbym dobrze pokopał w ogródku.Odpada zdecydowanie hodowla domowa jakichś robali a powodów jest pełno.

Zapomnij o karmieniu jaszczurek pokarmem roślinnym, jest dosłownie KILKA gat. dla których pokarm roślinny może stanowić podstawę diety, z dostępnych na rynku jest chyba tylko Iguana iguana i Urosmatyx spp. które z miejsca odpadają, inne jaszczury które mogą mieć w diecie udział pokarmu roślinnego to orzęsy i brodacze ale i tak wymagają pokarmu zwierzęcego (oraz nie spełniają innych Twoich wymagań).

"Dostęp do dżdżownic i pasikoników"? A jak zamierzasz mieć ten "dostęp" powiedzmy od listopada do kwietnia? O ile pasikoniki zbierane z dala od terenów zurbanizowanych to dobre urozmaicenie diety o tyle dżdżownice odpadają (szczególnie dla pustynnych gatunków jaszczurek - myślę że tłumaczenie 'dlaczego' nie jest tu konieczne).

Nie może to być raczej też jaszczur który potrzebuje przez cały dzień światła bo nie będę obciążał rodziców dodatkowymi 30 zł miesięcznie. ( To wychodzi 360 zł rocznie a biorąc pod uwagę to, że taka jaszczurka może żyć ok. 10 lat wychodzi 3600 zł więc dosyć dużo pieniędzy ).

Każda jaszczurka dzienna potrzebuje światło "cały dzień" Twoje wymagania tworzą paradoks, i chyba go rozumiesz. 3600zł wydane na jaszczurkę w ciągu 10 lat to bardzo mało pieniędzy zaufaj mi że wydasz więcej.

Fajnie gdyby nie miał kolorów takich smętnych jak wygląd terrarium pustynnego czyli szarych,brązowych( biały może być ).

Oto ciekawostka: jaszczurki pustynne mają "pustynne" kolory. Jedynymi wyjątkami są odmiany barwne np. lampartów czy brodaczy. W naturze nie ma "białych" jaszczurek oprócz tych które żyją na śnieżnych pustyniach Antarktydy. Dobra żartuję, tam nie ma gadów.

Nie może być agresywna, musi być po prostu neutralna na mnie gdy np. zmieniam wodę

Przy takich wielkościach terrarium, jaszczurka którą byś mógł tam mieć, nawet gdyby była opętana przez demona, nie zrobi Ci najmniejszej krzywdy

Raz 2-3 tygodnie wziąć go na chwile na ręce  , ew. trochę żeby pochodził po domu i to wszystko.

Możesz mieć tylko małą jaszczurkę, więc branie na ręce generalnie odpada nie mówiąc nawet o "pochodzeniu po domu".

Dobrze by także było żeby nie wymagał dużej temperatury terrarium, żebym mógł go na chwilę właśnie wypuścić ,temperatura więc potrzebna temu gadowi  powinna być zbliżona do pokojowej

Jak wyżej, oraz, kolejny paradoks, nie ma pustyń na których (za dnia) panuje temp. zbliżona do "pokojowej". Jest bardzo mało gatunków znoszących niskie temp. i należą do nich np. gekony orzęsione.
 

żeby takie oświetlenie nie musiałoby chodzić pół dnia tylko powiedzmy 2-8 godzin (...)  żeby ta żarówka nie chodziła zbyt długo tzn. nie po 14 godzin tylko po 6,8.

Ponownie, NIE MA takich jaszczurek dziennych ponieważ (z wyjątkiem biegunów na których jaszczurki nie żyją - ciekawe czemu ) dzień (światło słoneczne) na całej planecie trwa ok 12h. - wiem że to piszę dość ogólnikowo, ale po prostu nie ma takiej jaszczurki dziennej.

Powiem nawet więcej, żeby było zabawnie, oprócz żarówki grzewczej jaszczurkom dziennym musisz zapewnić światło UVB co wiąże się z kolejnym dość wysokim wydatkiem cyklicznie co 2/3 miesiące (chyba jakoś tak nie pamiętam już) 

Wiem właśnie, że jest też agama brodata karłowata, jednakże 30 cm to i tak jest trochę za dużo, bo sama szerokość wynosi 38 więc wychodzi na to że prawie nie będzie mogła się w tym obrócić a nie mógłbym patrzeć jak się męczy w takim małym terrarium i że nie ma się w ogóle gdzie ruszyć.

Masz rację, że takie terrarium dla Pogona henrylawsoni byłoby za małe, ale z tym obróceniem to bez przesady, jaszczurki mają dość elastyczny ogon który zazwyczaj wynosi 1/2 czasem 2/3 ich długości. Więc o ile nie połknie 'kija od miotły' to jest dosyć zwinna

też przesadziłem z tym stanowczym zaprzeczeniem ale średnio sobie to wyobrażam, nie miałbym czasu na zajmowanie się robalami które w dodatku okropnie by mnie brzydziły

Aleś Ty delikatny, terrarystyka nie jest dziedziną dla mięczaków (oczywiście nie mam tu na myśli gromady Mollusca  ) A poza tym hodowla karaczanów tureckich czy argentyńskich zajęłaby ci 10 razy mniej czasu niż opieka nad gadem. Zresztą jakoś średnio przekonujesz mnie z tym jaki to strasznie zajęty jesteś mając 14 lat... Co? SKS? Kółko matematyczne? Zadania domowe? Jak nie miałbyś czasu na hodowlę karmową to nie miałbyś go też dla gada, więc z miejsca radzę odpuścić.

nie interesują mnie kompletnie węże,ani pająki , wg. mnie o wiele mniejszą pociechę dają hodowcy aniżeli kolorowe jaszczurki które są na dodatek w wyrąbistym terrarium .

:https://www.youtube.com/watch?v=RgE8s80FAxE
Nawet nie próbuję obalać tego zdania. No po prostu zjechałem z krzesła... 

A skąd Ty to niby możesz wiedzieć? 

Jestem ciekaw bo w ciągu ostatnich kilkunastu lat miałem różne gatunki jaszczurek, węży, skorpionów, ptaszników, modliszek i straszyków. 

I w swojej subiektywnej opinii mogę mniej więcej określić co MI daje jak to określiłeś największą "pociechę". 

Ale nigdy nie powiem, że np. wolę węże niż jaszczurki, bo np. bardziej lubię warany niż węże właściwe równocześnie woląc pytony od legwanów. 

Chociaż bazyliszek płatkogłowy podoba mi się zdecydowanie bardziej niż pyton krótkoogonowy, a pończosznik spp. bardziej niż waran nilowy. Podsumowując, kolego w du*** byłeś, gó*** widziałeś bez obrazy, mówię żartobliwie, zaczaisz pewnie o co mi chodzi.

Tutaj masz spis jaszczurek które (jako pojedyncze osobniki) mogłyby byc w tym terrarium, są aktywne dziennie, żyją w suchych bądź mało wilgotnych środowiskach oraz zdarza się że widzę je w sprzedaży:
http://terrarium.com.pl/zobacz/anolis-norops-sagrei-anolis-brazowy-239.html

http://terrarium.com.pl/zobacz/crotaphytus-collaris-304.html

http://terrarium.com.pl/zobacz/chalcides-ocellatus-ostajnica-nakrapiana-297.html

http://terrarium.com.pl/zobacz/mabuya-multifasciata-mabuja-wieloprega-mabuja-paskowana-1941.html

http://terrarium.com.pl/zobacz/cordylus-tropidosternum-szyszkowiec-tropikalny-294.html

Jeśli zdecydowałbyś się jednak na bardziej wilgotne terrarium (w sumie oprócz zraszania go nie widzę specjalnie więcej pracy niż przy pustynnym):

http://terrarium.com.pl/zobacz/holaspis-guentheri-jaszczurka-teczowa-288.html
http://terrarium.com.pl/zobacz/takydromus-sexlineatus-jaszczurka-dlugoogonowa-292.html

http://terrarium.com.pl/zobacz/anolis-carolinensis-anolis-zielony-anolis-karolinski-299.html

Kameleonów ani felsum nie proponuję bo to nie dla początkujących.
Możliwe że gdzieś w czymś się pomyliłem za co przepraszam ale pisałem trochę szybko więc nie wczytywałem się szczególnie jeśli chodzi o opisy gatunków. Sam musisz to sobie ogarnąć.

Na Twoim miejscu przestałbym się tak kurczowo trzymać jaszczurek dziennych.

Podsumowując, powtarzam: NIE MA ANI JEDNEGO GATUNKU KTÓRY ODPOWIADAŁBY TWOIM WYMAGANIOM. 
Chyba że nie został jeszcze przez naukowców odkryty

Pozostaje Ci albo zmienić wymagania albo zmienić hobby

Polskie szkolnictwo coraz bardziej prześciga się w absurdalnych kierunkach produkując kolejne rzesze bezrobotnych magistrów... 

Więc taki kierunek już mnie nawet nie dziwi...

Mam pytanie taki kabel 15V położony pod terrarium gdzie torf będzie miał ok. 5cm da radę ogrzać terrarium w nocy gdzieś do tych 24

I gdzie w tym wypadku zamontować czujnik od termostatu? Wewnątrz terra?

Żartowałem, oczywiście czujnik montujesz w terrarium, bo w końcu tam chcesz kontrolować temperaturę

No to przyznam, że jestem zaskoczony, boasów miałem dotychczas 6, może to niewiele, ale tylko raz zdarzył mi się temperamentny egzemplarz była to samic której w ciągu 6 lat, 3 razy zdarzyło się mnie dziabnąć, wystarczyło to bym uważał ją za agresora. (Raz, pół centymetra od oka )

Uważasz, że ta nadmierna pobudliwość nie ma nic wspólnego z wpuszczaniem malucha do docleowego zbiornika?

Ja zawsze starałem się przestrzegać tej reguły by w miarę regulanie brać dusiciela na ręce i dostosowywać terrarium do jego rozmiarów, i tak jak, mówię tylko raz samica bci od R. Kubika była na tyle temperamentna by dziabać. Zresztą z tymi wężyskami to kto je tam wie 

No możliwe, że to podejście uległo zmianie. W każdym razie ja tego nie zarejestrowałem

Właśnie kiedy zaczynałem z wężami i byłem przeciętnym Kowalskim w/w hodowcy zalecali mi metodę stopniowego zwiększania zbiornika argumentując, że w mniejszych węże są spokojniejsze. No i sam też to zaobserwowałem. 

A co masz na myśli, że w Twoim przypadku to gatunek niestabilny/nerwowy? Przecież to bardzo spokojne węże.

Mam wrażenie, że cholernie gryzie Cię w tyłek użycie określenia "doświadczenie", jakby samo to jedno słowo oznaczało "ja jestem lepszy od Ciebie" a nie praktykę w danej kwestii, którą próbuję uzasadnić, dlaczego uważam tak a nie inaczej.

Nic mnie nie gryzie, ale zobacz może tobie coś uciekło z terrarium Właściwie nawet z tym nie polemizuję bo dorabiasz sobie dziwną filozofię do tego co piszę i kolejny raz zarzucasz coś o czym nawet nie wspominałem.

To jest ten dialog? "Moja opinia to fakt"?

Śmieszne. Nie podałem tam opinii tylko fakty. To jaka jest rzeczywistość, realia hodowli, nwm jak inaczej to nazwać żebyś zrozumiał 0.o

Nie jesteś w stanie stwierdzić jakie wymiary są dobre a jakie nie. To, co mówisz to opinia na podstawie tego, jak często żaba się przemieszcza. Jak dorosła rzekotka żabia się przejdzie z jednego kąta terrarium 30x30x30 do drugiego to też można stwierdzić, że ciasno jej nie jest, bo przecież mogła przejść kilka długości swojego ciała

Tutaj wykazujesz kompletną ignorancję Panie kolego. 1) Skoro ustalane są wymiary terrarium na podstawie pewnych czynników to JESTEM W STANIE STWIERDZIĆ  jakie wymiary sa dobre a jakie nie. Chociażby na podstawie opisu stosując prostą proporcję (materiał z matematyki z gimnazjum - polecam powtórzyć)

2) Ja nie podałem tu przykładu rzekotki tylko żaby rogatej to zupełnie dwa inne przypadki, nie rób ze mnie idioty. Jednym z czynników determinujących rozmiar oraz orientację terrarium jest nie tylko wielkość ale i styl życia zwierzaka no na miłość boską! LOGIKA!

ale zakładam, że Cię to nie usatysfakcjonuje i dalej będziesz wyjeżdżał ze swoimi śmiesznawymi docinkami ;> 

Przyganiał kocioł garnkowi a sam smoli, i to w dodatku sam zacząłeś wyjeżdżać z docinkami. A do tego wmawiać mi co myślę co powiedziałem i co robię. 

Cytat
A gdzie ja to niby napisałem?

Cytat
Myślę że jak ktoś pyta, zdobywa wiedzę i jest zaangażowany to nie można z góry traktować go jako osobę nieodpowiedzialną, szczególnie, że ma 25 lat

No i gdzie ja niby napisałem " że 25 lat samo w sobie czyni kogoś odpowiedzialnym albo że wszyscy ludzie pytający na forach to zawsze osoby zaangażowane, podchodzące do tematu ze zrozumieniem i kwestionujące w razie niepewności to, co im na tych forach odpiszą"?

Ewidentnie pisałem o "traktowaniu z góry".

Kolego, ale poważnie - naucz się czytać ze zrozumieniem, nie przekręcaj tego co piszę i nie dopowiadaj.

Nie widzę przeciwwskazań żeby terrarium z tematu używać dla młodych płazów - jestem natomiast przeciwnikiem hodowania tylko młodych i pozbywania się ich

Nie mówiłem o tym żeby hodować je tylko po to żeby się pozbyć, ale nie ma ŻADNYCH PRZECIWSKAZAŃ żeby w razie konieczności tak właśnie zrobić.

Więc o co afera? 0.o

Nie, to terrarium jest za małe dla jakiegokolwiek dostępnego do hodowli gatunku płaza.

Nie widzę rozmiarów tytułowego zbiornika jako nadających się dla dorosłych płazów z ogólnodostępnych gatunków.

Dostrzegasz SUBTELNĄ różnicę w tych dwóch zdaniach?

Podzieliłem się moją opinią a dalszą dyskusję z osobą uważającą się za wcielenie obiektywizmu sobie daruję  

Darować to sobie możesz te docinki rodem ze szkoły podstawowej, a skoro już o tym etapie edukacji mowa to naprawdę polecam ćwiczenie czytania ze zrozumieniem. 

Podsumowując:

 Nie popadajcie w skrajności z tymi wielkościami bo zaczyna się to robić smutne.

W istocie, takie skrajne podchodzenie do terrarystyki jest naprawdę smutne...

Pozdrawiam

A gdzie widzisz granicę między faktami a opiniami w pytaniu o rozmiary terrarium dla żab? (...) To, czy jakiemuś zwierzakowi będzie tam ciasno lub nie to kwestia opinii. 

Tak spytajmy płaza A tak serio, nie rozśmieszaj mnie. Dla mnie fakt jest taki: Jeśli dorosły płaz o długości powiedzmy 10cm wymaga terrarium 40/40/40 to młodemu o długości 5cm wystarcza w zupełności terrarium 30/30/30, to są fakty. Jeśli żaba rogata siedzi w jednym kącie, ewentualnie po tygodniu przechodząc w kąt drugi i nie wykorzystuje nawet połowy powierzchni na jakiej jest to śmiem twierdzić, że ciasno jej tam nie ma. To są fakty.

naprawdę uważasz, że 25 lat samo w sobie czyni kogoś odpowiedzialnym albo że wszyscy ludzie pytający na forach to zawsze osoby zaangażowane, podchodzące do tematu ze zrozumieniem i kwestionujące w razie niepewności to, co im na tych forach odpiszą?

A gdzie ja to niby napisałem? o.0 Polecam czytanie ze zrozumieniem, w sumie nie odpowiadam nawet na to bo zupełnie nie o tym napisałem.

ale ja nauczony tymi paroma latami funkcjonowania na forach (co oczywiście Cię tak strasznie śmieszy) osobiście wolę w pierwszej kolejności zakładać najbardziej płytkie możliwe podejście osób pytających, a nie mieć nadzieję na to, że to akurat jakiś erudyta. 

Tak, śmieszy mnie to zgrywanie jakitojajestemdoświadczonyiobeznanyijakmówiętaktotylkojamamrację. 

Dalej nie rozumiesz najprostszej w świecie rzeczy jaką jest dialog. Nie ZAKŁADAM jak jest ale staram się dowiedzieć jak jest, O wszechwiedzący...

Ja podałem autorowi racjonalne i zrównoważone wyjście z sytuacji, Ty kategorycznie stwierdziłeś, że nie może kupić żadnego płaza do tego terrarium. 
Nie zakładałem czy jest odpowiedzialny/nieodpowiedzialny, zadał pytanie to odpowiedziałem. Możesz mnie za to ukamienować.

Jakieś konkretne źródło tychże informacji masz? Z chęcią rzucę okiem.  
 
Poważnie, niczym nie potwierdzone ryzyko większej agresji u malucha boa, jest jedynym argumentem przeciwko umieszczeniu go w docelowym terrarium? Przy optymalnych warunkach? Nie żartujcie. 

No "źródło tychże informacji" to prywatne konwersacje  Ale na przykład w opisie gatunku który opracował (o ile się nie mylę) właśnie (Witold Borkowski) Wiciu pisze: "Młode najlepiej hodować w mniejszych pojemnikach stopniowo zmieniając ich wymiary względem rosnącego węża.  Trzeba pamiętać o zapewnieniu odpowiednich kryjówek, aby uniknąć narażania gada na stres."
 

Może źle to ująłem mówiąc o agresji, ale te boasy które trzymałem w większych zbiornikach w istocie były bardziej dzikie, płochliwe. Nie kąsały, ale ich zachowanie było inne niż tych które od początku miałem w mniejszych terrariach. Właściwie samo przełożenie ich do mniejszych terrariów zdecydowanie je uspokoiło. 
Dlatego ja będę się trzymał tych wniosków, szczególnie że nie widzę ani jednego powodu dla którego byłoby sens trzymac małego constrictora w wielkim terra. 

Zgodzę się z tym, że agresywność to cecha osobnicza aczkolwiek ja zaobserwowałem, że młode węże w dużych zbiornikach zachowują się zdecydowanie bardziej 'dziko' niż te trzymane w zbiornikach dostosowanych do ich rozmiarów. No, ale możliwe, że miałem strasznego pecha, i tak się złożyło że te kilka dzikich osobników trafiło do dużych terrariów 

Poza tym oprócz własnych doświadczeń opieram się na wiedzy hodowców (Wiciu, Plucik, Kubik) którzy długie lata hodują węże (Ryszard Kubik nawet dłużej niż ja żyję ;p) i również zalecają taki odchów. No ale każdy ma swoje metody

Jednak ze względów praktycznych osobiście, zdecydowanie nie polecam trzymania pisklaków w tak dużych zbiornikach. Nie ma takiej potrzeby ani powodu.