witam.
byc moze pojawil sie juz ten temat, ale ja nie moge znalezc nic takiego, a funkcja "szukaj" nie dziala.
mam zolwia czerwonolicego, ktorego nigdy nie zimowalam. kiedys zawsze mial wlaczona grzalke i w ogole nie robil sie bardziej senny ani nic. ktoregos roku grzalka sie zepsula i nie kupowalam jej przez dluzszy czas. zolw zrobil sie osowialy i spal praktycznie caly czas, nie chcial nic jesc. od tamtego czasu podczas zimy po prostu spal sobie pod woda, wychodzac w niektore cieplejsze, sloneczne dni na kamien.
w tym roku, widzac, ze w ogole nie plywa, wlalam mu mniej wody. wczesniej, w akwarium 60x45x45 mial tyle wody, ze siegala 20cm. teraz ma gdzies tak 8cm. zostawilam mu wysepke. zolw teraz w ogole z niej nie schodzi... na poczatku schodzil na noc, potem tak na jedna noc schodzil, na druga nie, a teraz caly czas spi na kamieniu. czy to nie jest niebezpieczne? czy on nie "wyschnie", jesli bedzie caly czas na ladzie?
z gory dziekuje za pomoc.
ps: nie wiem, czy ta informacja jest potrzebna, ale na wszleki wypadek pisze. moj zolw ma 16cm dlugosci (zmierzylam skorupe, bez glowy i ogona).
ko
Użytkownik od 20 lis 2006W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny gru 19 2006 19:03