trudno szperać w archiwum kiedy na twoich oczach słabnie i w końcu zdycha owad...
a tak wogóle to jest jkieś wytumaczenie...? zimno nie mają, wylęg świerszcza rzucam a tu... padła trzecia . Jakieś pół godziny temu chodziła, ruszała się itd. a teraz leży na boku - nie sądze że przeżyje. Dlatego chciałbym wiedzieć czy mogę jakoś temu zapobiec czy "ten typ tak ma". Czy powodem może być zła temeratura, wilgotnoć, pokarm, cokolwiek? Zostały dwie i chciłbym by przeżyły :/
śwerszcze dostałem razem z modliszkami, teoretycnie powinny być ok, szczególnie że 2 (odpukać) mają się dobrze. to jest pokójw akademiku, więc chemia waściwie chyba odpada... ale cóż. szkoda zwierzów ale co będzie to będzie - dopisze w tym wątku co z nimi dalej się działo niebawem