Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Yahilles

Użytkownik od 03 paź 2006
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny paź 06 2023 15:54

#1834377 Skoczogonki u żaby rogatej

Napisany przez Yahilles na 08 grudnia 2017 - 13:34

A w naturze kto zmienia żabie rogatej podłoże? ;)




#1824773 Jak się przygotować do przygody z krokodylowatymi?

Napisany przez Yahilles na 18 września 2017 - 12:35

Co do oglądania warunków w zoo: moim zdaniem świetne wybiegi ma warszawskie zoo (krokodyle z wewnętrznych wybiegów mają przejścia na zewnątrz otwierane latem, woda jest czysta i filtrowana), we Wrocławiu świetny jest tylko wybieg w Afrykarium, gdzie mają krokodyle nilowe. W gadziarni jest kiepsko - kajman karzełkowy i okularowe mają tragiczne wybiegi, na zasadzie 50:50 basen (czyli betonowa misa z wodą) i ląd, zero kryjówek. Terrarium krokodyli krótkopyskich jest estetycznie fajne, ale jak je oglądałem to miałem wrażenie, że taka grupa szybko z niego wyrośnie.

Sam nie hoduję krokodyli ale trochę z nimi pracowałem, więc moje uwagi, czytając posty OP, który chce użyć przybudówki do hodowli krokodyla:
-Dobra izolacja ścian, żeby nie zbankrutować na ogrzewaniu - o ile woda o temp 26'C jest spoko, to na wyspie ciepła ze 35'C musi być;
-Super sprawa to sufit z poliwęglanu, żeby wpuszczał naturalne słońce i UV dla gada, a gruby arkusz jest też lepszą izolacją niż szkło, które UV nie przepuszcza;
-Koniecznie możliwość opróżnienia całego basenu z wody - odpływ do kanalizacji. W mojej opinii jako opcja do podmian/zapasowa, bo uważam że filtracja jest zawsze lepsza i zdrowsza niż 100% wymiany wody; Nawet zwykła hydroponika spisze się super (przy odrobinie pomyślunku da się to zrobić tak, że krokodyl nie zniszczy roślin; Myślę, że dużo informacji możesz znaleźć na stronach traktujących o filtracji u hodowców dużych gatunków ryb czy dużych żółwi, jak np. monsterfishkeepers.
-Kryjówki! Coś w rodzaju "nory" na lądzie i jakaś kryjówka w wodzie (nisza pod wyspą, na przykład). Jeśli zwierzak nie czuje się cały czas odsłonięty, będzie mniej nerwowy i łatwiej z nim pracować;
-Z tego co wiem, betonowe dna basenów po latach skutkują w degeneracji łap u krokodyli - krzywią i wycierają się pazury, deformują całe palce u łap. Warto pomyśleć nad piachem (w basenie wbrew pozorom piach staje się złożem biologicznym, wtedy trzeba jednak uniknąć zapchania rur piachem przy spuszczaniu wody) i elementami drewnianymi w części lądowej;
-Ustawa o zwierzętach niebezpiecznych wymaga, że wybieg dla zwierzęcia musi mieć jakąś "przegrodę" w której możesz zamknąć zwierzę na czas porządków, zdaje się też że musi być możliwe stwierdzenie, gdzie gad się znajduje zanim się wejdzie na jego wybieg;

Tak jak napisali koledzy, krokodyl to hobby praktycznie bez odwrotu. Jeśli tylko się dobrze nim zajmiesz, zwierzak będzie z Tobą przez kilka dekad a szanse na pozbycie się go są bardzo małe. Moim zdaniem chów krokodyli prywatnie w niewoli jest jak najbardziej wykonalny, warunkiem według mnie jest zdrowy rozsądek, zaplecze finansowe i wiedza z zakresu wielkoskalowej akwarystyki i prawidłowe podejście do zwierząt niebezpiecznych - pracując z małym kajmanem "od dzieciństwa" można wychować osobnika, z którym da się współpracować. Jeśli zawsze zachowujesz respekt do zwierzęcia i nie próbujesz robić psa z krokodyla, bo widziałeś że gdzieś na fermie w USA mają oswojonego aligatora, to wszystko jest do ogarnięcia. Po zbudowaniu prawidłowego wybiegu "obsługa krokodyla" jak to ujął kolega to w zasadzie tylko karmienie i sprzątanie niezjedzonych resztek/czyszczenie filtra. W odpowiednio dużym basenie z krokodylami może pływać obsada ryb, które skutecznie będą likwidować niezjedzone resztki gadzich posiłków, jeśli tylko woda będzie utrzymywana w odpowiednim stanie.




#1824292 JAKI SYSTEM ZRASZANIA I JAKIE OŚWIETLENIE WYBRAĆ?

Napisany przez Yahilles na 13 września 2017 - 20:02

Zdecydowanie siatkę na terrariach Exoterry trzeba uszczelnić - moim zdaniem 3/4 albo nawet większa część pokrywy powinna być zakryta.
"Jeden skylight" to znaczy co? Przecież są różne rozmiary lamp od tego producenta ;) Wszystko zależy też od tego, jakie rośliny chcesz uprawiać. Zdaje się, że Tropical Factory robi też oświetlenie ledowe, gotowe proste lampki (dobre dla roślin) tak samo jak modele na indywidualne zamówienie, z tego co słyszałem to może wyjść taniej niż SkyLight.




#1819480 Bufo bufo w UK oraz zimowanie ogólnie

Napisany przez Yahilles na 02 sierpnia 2017 - 15:25

1) Nie jestem pewien, ale bardzo możliwe, bo z tego co mi wiadomo, traszkę zwyczajną i helwecką wolno łapać i hodować, nie wolno jednak nimi handlować. Edit by uniknąć nieporozumień: DOTYCZY TO WIELKIEJ BRYTANII A NIE POLSKI.

2) Ewentualne szkody na zdrowiu mogą być rozłożone w czasie (np. skrócić życie zwierzęcia), ale raczej nie będą widoczne "gołym okiem". Okres spoczynku lub po prostu obniżenie aktywności (nie musi to być letarg, wystarczy jakiś czas w niższej temperaturze, typu 15'C) na pewno jest korzystne dla ropuch i wszystkich zwierzaków, które w naturze przeżywają sen letni lub zimowy

.




#1815749 Kajman a mieszkanie w bloku

Napisany przez Yahilles na 01 lipca 2017 - 12:31

Ja bym nie kupował kajmana dopóki tego budynku nie zaczniesz stawiać. Za dużo takich gadów już potem trafiało w niewłaściwe ręce (albo gorzej), bo okazywało się, że właścicielowi coś się zmieniło w sytuacji życiowej i nie wystarczyło samo chcenie wybudowania.




#1815748 Drzweołazy

Napisany przez Yahilles na 01 lipca 2017 - 12:27

Mówie tu o osobach które nie beda wiedziały jak bardzo szkodliwe jest działanie tych płazów. (Goście, dzieci a nawet inne zwierzęta )

A przewidujesz je wyciągać na ręce dla znajomych, czy jak? Drzewołazy nie powinny mieć fizycznego kontaktu z człowiekiem jedynie poza wyjątkami niezbędnej konieczności. Tak jak napisał Jakub, to bardziej szkodliwe dla samych drzewołazów.


#1774916 Śmierć Aksolotli

Napisany przez Yahilles na 12 września 2016 - 15:48


Ja tylko zasygnalizowałem, że istnieje jeszcze coś o nazwie zbliżonej do axolotli a nimi nie jest.


Widzę, że nie umiesz przetłumaczyć napisanego tekstu. W każdym razie Twoja wypowiedź jest porównywalna do błyskotliwego stwierdzenia "choroba szalonych krów też ma krowę w nazwie a krową nie jest" :E


#1774809 Śmierć Aksolotli

Napisany przez Yahilles na 11 września 2016 - 17:51

Kolejnym etapem w edukacji Twojej osoby z zakresu znajomości języków obcych jak i taksonomii naukowej będzie przetłumaczenie i zrozumienie tego zdania:

The genus Ranavirus is composed of 6 recognized viral species, 3 of which are known to infect amphibians (Ambystoma tigrinum virus (ATV), Bohle iridovirus (BIV), and frog virus 3).




#1774803 Śmierć Aksolotli

Napisany przez Yahilles na 11 września 2016 - 17:18

Szkoda, że Ambystoma mavortium do pewnego momentu była uważana za podgatunek A. tigrinum i u obu tych gatunków występuje neotenia. Twoje źródła z kolei nie mówią o takich gatunkach jak Ambystoma maculatum, Ambystoma talpoideum (tu też występuje neotenia, a nie należy do grupy ambystom tygrysich) czy Ambystoma opacum? :E


Ponadto istnieje  Ambystoma tigrinum
nie należąca do family Ambystomowate,

jest do gatunek należący do grupy viruses,

a to już inna bajka i należy traktować jako ciekawostkę.



AAEAAQAAAAAAAAMHAAAAJDk0NDRmODc4LThjOGMt
Laughing-Men-In-Suits.jpg


Nie wiem kto Cię uczył angielskiego, ale jakby to przeczytał, to chyba odebrałby sobie życie :E


#1774516 Śmierć Aksolotli

Napisany przez Yahilles na 08 września 2016 - 22:32

Aksolotl jest tylko jeden - Ambystoma mexicanum. Inne gatunki ambystom tygrysich nie są aksolotlami.

jeżeli chodzi o kwestię głębokości to piszę tu o głębokości na której normalnie żyją. Nie jest to głębokość na której okresowo przebywają. Ten na filmie poluje/żeruje, ale się nie rozmnaża itd. mowimy o głębokościach w jakich  żyje, a to różnica.

Ja tylko przytaczam głębokość, na jakiej to zwierzę znalazło się z własnej woli, w końcu na filmie widać też, jak pływają sobie w toni wodnej, choć większość czasu spędzają w gąszczu ramienic na dnie. Czy głębokość na jakiej żeruje to nie jest głębokość na jakiej żyje? :E 
Dla mnie jest po prostu oczywiste, że 30 centymetrów to nie jest dla tych zwierząt za płytko, bo mogą normalnie funkcjonować na takiej głębokości.

Spójrz za to w jakich warunkach hodują je Twoi ulubieni amerykańscy naukowcy, których zawsze przytaczasz w obronie swoich tez o soleniu wody:

13065d1289998101-ambystoma-genetic-stock


#1774509 Śmierć Aksolotli

Napisany przez Yahilles na 08 września 2016 - 21:24


ale nie ma takich, które by żyły w wodzie o głębokości 30 cm (mówię tu o naturalnych warunkach)



Serio? :E Skoro już przytaczasz inne ambystomy, to masz tu spokrewnioną ambystomę tygrysią: 
https://youtu.be/dvlqpz6ICdA?t=22m57s

My w akwarium mamy im stworzyć choćby minimalne warunki do życia, a liczy się powierzchnia dna oraz głębokość.

a 30cm głębokości wody to poniżej minimum? Aksolotl w takich warunkach nie może się zanurzyć, czy jak? :E


głosisz tutaj jakieś herezje, nie powiem, że głupoty.


Uwielbiam, kiedy Twoje wypowiedzi są pełne wyższości  8-) 


#1769174 Węże epoki PRL-co hodowano?

Napisany przez Yahilles na 28 lipca 2016 - 15:39

Jeśli chodzi o hodowlę węży z końca ubiegłego wieku to mam jeszcze swoją pierwszą książkę o wężach - "Węże" Gorazdowskiego, wydanie z 1995 roku, którą żyłem w podstawówce, przeżywając fascynację tą grupą gadów. W przeciwieństwie do żółwi czy płazów, miłość do węży nigdy mi nie wróciła ;)
Gatunki w niej wymieniane (czyli można przyjąć, że mniej lub bardziej popularne w dekadzie przed wydaniem książki) to oprócz tych obecnie najpowszechniej hodowanych to na przykład:
-Zakrońce, rybołów i żmijowy
-Nerodia florydyjska
-Połozy: amurski, czteropasiasty, kaspijski, Diony
-Zaskroniec tygrysi (Rhabdophis tigrina)
-Trwożnica pospolita (Trimeresurus albolabris)

Mike, Twój post odświeżył mi pamięć. Na liście krokodyli był na pewno C. latirostris (mam podejrzenia, że samica z pary naszych poznańskich kajmanów okularowych to w rzeczywistości okaz tego gatunku) i Tomistoma schlegeli (niedawno widziałem pierwszy raz na oczy w Artis w Amsterdamie - nie jestem obieżyświatem, ale to był najpotężniejszy i najbardziej imponujący gad, jakiego w życiu widziałem). Z dusicieli pamiętam, że przynajmniej od lat 90. na wystawie był "Pyton z Borneo" czyli zdaje się, Python curtus i boa jamajkański - Epicrates subflavus. Oprócz tego, ze znanych mi węży, zaplecze było pełne pospolitych boa dusicieli, pytonów tygrysich i siatkowanych.




#1768832 Węże epoki PRL-co hodowano?

Napisany przez Yahilles na 25 lipca 2016 - 15:00

Co do kolekcji ogrodów zoologicznych, to niedawno dorwałem się do czegoś w rodzaju drukowanej kroniki, w której zawarta była lista wszystkich gatunków zwierząt, jakie miał Poznański Ogród Zoologiczny w latach 1945-1974. Wiadomo, że były to na pewno tragiczne warunki i wiele zwierząt zapewne padło wkrótce po przybyciu, ale niektóre pozycje na liście gadów były zaskakujące. Pamiętam, że figurowały tam trzy gatunki żółwi morskich, był żółw z Galapagos, ślimakożery z Malezji (Malayemys subtrijuga), kobry, żabojady, żararaki, grzechotniki bambusowe, sześć gatunków krokodyli i różne jaszczurki. Aż strach myśleć, co miało zoo we Wrocławiu, posiadając znacznie większą kolekcję.




#1768696 Jak podawać ropuchom świerszcze?

Napisany przez Yahilles na 24 lipca 2016 - 17:07

Żaby nie będą miały żadnego problemu, chyba że masz w terrarium mnóstwo drewna pełnego głębokich rowków i dziur. Świerszcze chowające się w mchu/podłożu/pod korą zostaną przez ropuchy znalezione i zjedzone. Owady ukryte w terrarium często też wychodzą z kryjówek przy zraszaniu zbiornika i wtedy są zjadane. 




#1765644 Grupowa hodowla drzewołazów i liściołazów.

Napisany przez Yahilles na 29 czerwca 2016 - 15:23

Nie. Jest duże prawdopodobieństwo, że większe tinctoriusy będą odganiać od jedzenia lub nawet bez tego napastować i męczyć mniejsze vittatusy. Dla początkujących (i nie tylko...) - jedno terrarium - jeden gatunek.











© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.