Pajun znaleziony pod szafką. Gdzie, sądząc po ilości wylinek, pajęczyny i szczątek ofiar, miewał się całkiem nieźle. Siedzi u mnie w sosjerce już z pół roku, wielkość to jakiś centymetr. Cyknąłem mu w końcu w miarę wyraźne fotki, no i prosiłbym o identyfikacje.