Bylina mięsożerna. Jeśli potencjalna ofiara potrąci znajdujący się na liściach pułapkowych jeden włosek dwa razy, bądź pojedynczo dwa inne w odstępie mniejszym niż ok. pół minuty, pułapka zamyka się w czasie zwykle krótszym od 1 sekundy. Roślina rozpoczyna wydzielanie enzymów trawiennych. Trawienie trwa kilka dni, w zależności od wielkości ofiary. Po zakończeniu tego procesu pułapka otwiera się i czyha na kolejnego owada (liczba zamknięć pułapki jest ograniczona do około 2-4, czasami do 1). Jeżeli pułapka nie nadaje się już do łapania zdobyczy, usycha, zaś na jej miejsce szybko wyrasta nowa.
Drapieżnictwo pozwala głównie zapewnić wystarczającą ilość azotu, w który ubogie są gleby, na których roślina występuje.
Gekon płaczący posiada zadziwiająco wręcz szeroki i rozległy zasięg geograficzny. Występuje na większości wysp na Pacyfiku, oraz północnej Australii i południowo-wschodniej Azji. Zawleczony na Galapagos i do Ameryki. Rozmnażanie partenogenetyczne pozwala mu łatwo kolonizować nowe lądy i przeważnie jest jednym z pierwszych zwierząt pojawiających się na nowo powstałych wyspach oceanicznych. Dostaje się tam najczęściej na zwalonych do wody przez sztormy pniach drzew albo na gapę na skonstruowanych przez ludzi łodziach (albo na pokładzie samolotów). Rozmnażanie partenogenetyczne to prawdopodobnie przystosowanie do kolonizacji odległych lądów. Dzięki temu wystarczy by jeden gekon dopłynął na zwalonym do wody drzewie na inną wyspę i bez problemu może założyć tam nową populację. W przypadku zwierząt rozdzielnopłciowych potrzebne do tego jest niewielkie stado lub w wypadku bardzo zdrowych genetycznie zwierząt, przynajmniej ciężarna samica. Gekony płaczące nie mają tego problemu. Bardzo ufne, chętnie przyjmują pokarm z pincety, ale nie należy brać go na ręce ze względu na wyjątkowo małe rozmiary i związaną z nimi delikatność.
Gekon płaczący potrafi zmieniać barwę od czekoladowego brązu z pręgowanym grzbietem i żółtym brzuchem do jasnego beżu z nielicznymi czarnymi plamkami na grzbiecie.