TurboTomek

Przenieśliśmy naszego małego węża do większego terrarium, czasem w nocy mamy problem z jego znalezieniem, i szukając wszystkich skrytek musieliśmy używać światła z komórki, które wiadomo jest bardzo mocne i pojawia się nagle.

Zdecydowalismy się wiec ostatnio any na noc zainstalowac mu baaardzo słabe światło ledowe, w jednym kacie, o czerwonej lekkiej barwie. Na tyle słabe na ile możliwe, ale jednak dające możliwość znalezienia węża.

Czy takie światło mu jakoś zaburza życie? Zawsze może iść do kryjówki, gdyby chciał totalnej ciemności, on jednak lubi zwiedzać w nocy, więc na mój "chłopski rozum" nie powinno mu to przeszkadzać.

(Jak coś mogę wrzucić zdjęcie jak to w nocy wygląda).

Nasz mlody waz zbożowy (10+g, 35+cm) przyjął ostatni posiłek 28 stycznia, czyli dzisiaj jest to już 10 dni.

Jesteśmy przekonani, że rozpoczął proces lnienia, bo "napuchnal" zaczął się chować, często siedział w wilgotnej kryjówce. No i ostatnia miał 31 grudnia, więc też pasuje terminowo.

Sek w tym, że czas leci, skóry nie zrzucił i dalej nic nie je. Jest już bardziej aktywny, robi spacery po terrarium, ale wrzucona wczoraj myszą się nie zainteresował...

Nie przejmować się i czekać na wylinka?

Czy dorzucasz codziennie mysze, a nóż zglodnieje?

Jakie są objawy, gdy trzeba zacząć się martwić?

Cześć, wczoraj po 17 sąsiad dołożył "baby" mysz dla naszego węża. Nie budził go, tylko zostawił na kamieniu i na razie waz się za niego nie chwycił.

Po ilu godzinach myszkę należy wywalić, bo się zacznie psuć? Mamy podgląd przez kamerę, więc widzimy kiedy ja złapie...

Data zakupu 11.2024
Pochodzenie: kupiony w sklepue
Długość ciał: 30cm +
Waga (w gramach): 8-10
Ostatnia wylinka: 24.11
(W poprzednich tematach są zdjęcia terrarium i opis warunków)

Dzisiaj przed karmieniem zauważylismy u naszej zbozowki jedna mała brązowa kropkę, czy to oznaka jakieś choroby, czy brud, siniak?


A jak już założyłem nowy temat to dwa ostatnie pytania przed naszym wyjazdem swiatecznym:
- po ilu godzinach odmrożona "baby mysza" jest do wyrzucenie, gdyby waz nie miał ochoty? Bo mamy osoby która w trakcie naszego pobytu węża dokarmi, ale po prostu położy pokarm w terrarium i pójdzie do domu, a my sprawdzimy na kamerce czy zjadł.

Dwa: powoli czuć "nieświeżość" z terrarium (założyliśmy pod koniec października). Czy w związku z tym lepiej mu wymienić podłoże przed wyjazdem, żeby miał świeżo, czy go nie stresować czyszczeniem i zostawić to na "za dwa tygodnie"?

Hej,

Jak pisałem w innym temacie, jesteśmy posiadaczami młodego węża zbożowego (30+ cm, ok 10g), a wyjeżdżamy na święta na 13 i staramy się wszystko przygotować aby było mu dobrze.

Z tego co pisaliście nie będzie miał problemu wytrzymać tyle bez jedzenia, ale musi mieć dostęp do wody. Kupiliśmy mu narożny basenik z automatyczną dolewka, ale na wydaje się trochę za głęboki - głębokość wody to 1,5cm. Wygląda tak: https://amzn.eu/d/eDoabIC

Czy jest ryzyko utopienia, czy jednak weze są na tyle kumate, że sobie z tym poradzi?

====

Z innych pytań: jaki maksymalnie duży w gramach "posiłek" można mu zaserwować aby ta jego głodówka przebiegła bez problemowo? Bo te oseski w paczce są nie raz dwa większe od siebie. Plan jest taki aby mu dać 21 mniejszego i 24 grudnia wiekszego, aby sobie trawił i czekał na nas (wracamy 5 stycznia).