Jest to naturalne - po karmieniu zwyczajnie trawi i na tym się skupia. My jak się najemy też szukmy miejsca gdzie można poleżeć. Nie przeszkadzaj wężowi, wszystko wróci do normy po wstępnym trawieniu.
Ps. To czy w terra są odpowiednie warunki dowiedzieli byśmy się jak by była podana chociaż temperatura w nim. Postaraj się dać kryjówki do terra wtedy wąż nie będzie musiał się zakopywać.
Dziękuję za wartościową odpowiedź.
Jeżeli chodzi o terrarium to:
Temperatura w terraium utrzymuje się na 30°C w strefie cieplnej, no i wiadomo kilka mniej stopni w strefie chłodniejszej.
Do wilgotności nie mam pewności przez (na razie) brak hydrometra lecz Pyton ma średni basenik oraz ja raz dziennie psikam delikatnie terrarium (w okolicach basenu).
Po zakupie kryjówki,tuby korkowej, raz sobie siedzi w tunelach a raz właśnie w jej. Na pewno jeszcze będę dokupywać jakieś inne.
Teraz już widzę że ona sama też nie kryje się cały czas więc raczej wszystko gra.
Taka zmiana zachowania może mieć wielorakie podłoże.
Po 1 - dopiero kupiłaś węża, musi się aklimatyzować do nowego miejsca i średnim pomysłem jest wyciąganie go na ręce czy jakieś niepotrzebne interakcje w ciągu pierwszego tygodnia/dwóch tygodni od przywiezienia zwierzaka do domu. Musi się przyzwyczaić i tyle.
2 - tak jak kolega wyżej pisał - wąż po jedzeniu musi sobie poleżeć i spokojnie strawić. Dusiciele mają dość wolny metabolizm, więc potrafi im to trochę zająć.
Również dziękuje za odpowiedź, faktycznie popełniłam błąd w wyciąganiu węża, chyba najbardziej skłonił mnie do tego po prostu brak widocznego stresu u niej i wykazywana ciekawość.