Mam problem - może ktoś z Was mial podobne wątpliwości i może coś doradzić. Otóż dziś mój mąż przyniósł do domu małego kotka, oczywiście bez mojej wiedzy. Mamy już w domu żółwia - 8 lat, ponad 20 cm. Pierwsza myśl - że kot może zrobić krzywdę żółwiowi.. co wy na to? Jeżeli istnieje jakieś niebezpieczeństwo - jak się przed nim uchronić? Napiszę jeszcze że żółw mieszka w terrarium które ze względu na rozmiary stoi na podłodze w kuchni (nie da się kuchni zamknąć bo jest półotwarta), z terrarium jest wyjście aby żółw mógł pospacerować po mieszkaniu co bardzo lubi. Nie pozbędę się kota, a nie chcę żeby ucierpiał w jakiś sposób żółw. Co robić i czy w ogóle powinnam się martwić?
Ola_i_Kajtek
Użytkownik od 30 cze 2006W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lip 01 2006 21:43