Eeeh, szkoda gadać, fotek nie mam ani cyfrówki, gatunku bliżej też nie znam ;/ karmię go żołądkami od pięciu lat. Żył sobie tak: ok dwa dni w niewielkim akwarium z jedzeniem w wodzie, potem tydzień do dwóch na podłodze, czasami wystawiałem go na trawę (lato). Ahh! akwarium jest czyste - brak roślinek, żwirów etc.
Witam, piszę tutaj, bo nie chcę zaśmiecać nowym tematem z tak banalnym pytaniem . Jak wiecie z żółwiem mam małe doświadczenie i dlatego pytam o śmieszne(?) rzeczy , więc czy żółw może sobie pojadać surowy filet z jakiejś ryby kupiony w mięsnym? nie będzie miał już problemów z nerkami, etc.? proszę o odpowiedź
ok, dziękuję za pomoc, ale pozastaje jeszcze jedna kwestia wielkich robali -> wypłukałem ze żwiru z 5 takich długich na 7 cm, zaróżowionych na końcach, bardzo podobnych do dżdżownic, które natychmiast po wylądowaniu na bruk uciekło do kanału ;/ co to takiego?