To straszne < co prawda u mnie też parują szybki ale temp jest w porzo i głównie parują tylko po spryskaniu > i nie wiem jak można byc takim kretynem żeby do tego dopuścić. Może sama nie jestem wzorcem do naśladowania w terrarystyce, ale dbam o najwyższy poziom bytowania moich zwierząt.
Też kiedyś spotkałam się z tego typu zoologicznym na śląsku w Szopienicach.
Dwa legwany ok. 45 cm dł siedziały w terra dla myszy na piasku < terra wielkości ok. 50/25/25 dł/szer/wys > i z grzałą aqwariową która sobie wisiała w powietrzu i raniła zwierzęta. Agama brodata którą ten gościu miał wygladała jak wysuszona i do tego z krzywicą w tym oczywiście nawet nie chciało mi sie liczyc kup jeszcze po poprzednim gewkonie lamparcim bez palców któego kupił jakiś pijak i latałz biednym gadem po całych Szopienicach nawet w zime ...
jednego legwana uratowałam przed tym cholernym facetem ale ten drugi tam został .. podobno tez znalazł dobry dom. Mój legwan miał problemy z przyjmowaniem pokarmu .. do tej pory ma. Miał robaki i poparzoną skórkę . Teraz ma się dobrze siedzi w wielkim terra, ale nadal jest niespokojny i nie udało mi się go do konca oswoić. Ciesze się jednak że żyje bo szkoda takich pięknych gadów a takich ludzi jak tamten to tylko wsadziś do ciasnej klatki iz gównami żeby siedział.
kass7umi
Użytkownik od 06 maj 2006W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny gru 04 2006 12:34