Armok

Jest w dobrej kondycji, mam ją już od lat. Nie oddam jej nikomu prywatnie bo ktoś ją zagłodzi i będzie po jaszczurce, słyszałem już takie historie.

Przepraszam za off-top. Byłem u weterynarza z moją agamą i powiedziała mi że ta dziwna plama na brzuchu jest prawdopodobnie od oparzenia. Stwierdziła też że ma za niską temperaturę w terrarium i najlepiej żeby założyć kabel grzewczy pod terrarium a nocne światło wyłączać. Trzeba jej zrobić RTG bo jest trochę pokrzywiona z powodu tego że gdy była małym podrostkiem mogła mieć za małą dawkę witamin. Poleciła przychodnie we Wrocławiu "Zwierzyniec" Tomasz Piasecki.

Jestem praktycznie bez środków do życia, przerobiłem trochę terrarium. Słyszałem o dobrym weterynarzu w okolicy (Kalisz) myślę że będą wiedzieć gdzie skierować na prześwietlenie. Nie pojadę do Poznania bo też brałem to pod uwagę, taką możliwość. Czy ktoś wie jak to jest z operowaniem takiej jaszczurki, czy daje się coś znieczulającego? A jeżeli tak, to czy to usypia się, czy tylko znieczula? Jak to wygląda, bo boję się o to że może nie obudzić się po takim zabiegu, a te ropnie na pyszczku są do usunięcia. Od tych ropni robi się jakieś zakażenie, przez to te brązowe płaty skórne. Boję się że mogą amputować jej później łapy. Oglądałem zdjęcia takich zwierząt węży, jaszczurek chorych na coś i to widać na prawde jak jest dopiero za późno żeby to uleczyć, może się to wydawać że wszystko wygląda normalnie, a może być zakażona jakaś łuska i to już jest choroba. naprawdę chcę przekładam to ale nie mam pieniędzy. Spróbuję w tym tygodniu pojechać do

weterynarza, transporter już mam, termofor oczywiście mam. Powiedzcie mi jak wygląda operowanie i jak jest ze znieczuleniem.

Ta plama na brzuchu może być od tego że kiedyś miałem sztuczne rośliny, jadła tylko te prawdziwe ale raz coś odbiło jej i ugryzła kawałek takich plastikowych małych liści. A jak mówiłem, miała

problem z żołądkiem jak miała może rok niecały.

I jak tam wizyta? Mam ze swoją Agamą podobny problem

Dziękuję, nie przyszło mi to nawet przez myśl.

Jak pojadę i wrócę od doktora to opiszę wszystko na temat stanu zdrowia.