Właśnie chciałem napisać post o takim sposobie karmienia. Wczoraj próbowałem karmić, nie bardzo chciała atakować, więc na chwilę włożyłem oseska jej między sploty. I od razu ścisnęła. Więc widać sprawdza się ten sposób.
Wiem że jest to bardzo czasochłonne, i właśnie dochodzę do wniosku że nie będę przecież wstawał codziennie w nocy po kilka razy żeby je karmić. No cóż, dzisiaj je albo zabiję i zamrożę albo dam pająkom, przez 8 lat nigdy nie dostawały gryzoni. Dzięki Nekro.
w tej właśnie chwili moja viridiska kończy przełykać żarcie. Najpierw spróbowałem zostwić żywego oseska w misce na noc w terrarium. Jak bardzo się wkurzyłem jak dziś z rana zobaczyłem że nie został ruszony. Postanowiłem że nie ma bata i że dzisiaj musi zjeść, bo ja muszę też się wyluzować w końcu. Wziąłem oseska i zacząłem delikatnie machać nim przed pyskiem węża. Reakcja zerowa, wąż się odwrócił. Złość narosła więc zacząłem smyrać węża. Delikatność nic nie dała. Musiałem pozwolić żywemu oseskowi praktycznie oprzeć się całym jego ciężarem na ciele węża. No i się zaczęło. Bach, bach, bach...atak za atakiem. Przy któtymś z kolei ataku złapała oseska i po godzinie duszenia zjadła.Na pierwsze dwa karmienia podawałem oseski jednodniowe. Tym razem był to żywy kilkudniowy osesek. Zostały mi jeszcze 3 i teraz kolejne pytanie...czy jeśli będę karmił je mlekiem Bebiko sojowym dla dzieci to przeżyją? Wiem że można tak robić tylko czy ktoś z Was dał radę?
Będę próbował z żywymi oseskami. Co powiecie na wypowiedź z 2010 którą znalazłem na forum, odnośnie tego iż młode Morelie viridis można od samego początku karmić już bieguskami mysimi? I że na początku najlepiej podawać jest żywe, a nawet nie tyle podawać co zostawiać na noc w terrarium? We wszystkich poradnikach piszą że zostawianie na noc żywego pokarmu (już z zębami ) jest mocno ryzykowne? Ehhh, dobrze że z constrictorem i Eunectusem moim nie mam żadnych problemów...
Ach i bym zapomniał, dzięki Bozydar za odpowiedź. Wszędzie piszą że miesiąc dla młodych viridisów to już zbyt długi okres między posiłkami, więc o tych 9 miechach udaję że nie czytałem Hehe...temperatura o której pisałem jest jedynie pod promiennikiem, w dalszej części terra jest na pewno ze 2 stopnie mniej. Jeszcze raz dzięki.