pepa95

Dzień dobry,

mam Achatine albinosa, ma około roku. Od około 2 miesięcy zmieniła zachowanie, jest mało aktywna, mniej je. Dostaje kredę pastewną na jedzenie, preparaty z wapniem dla jaszczurek i ma kawałki sepii w box'ie. W październiku zeszłego roku (czyli ok. 5 miesięcy temu) na skorupie ślimaka zaczęły pojawiać się białe plamy. Skorupa jakby zaczęła się łuszczyć - schodzi najbardziej zewnętrzna warstwa. Nie chodzi mi o koniec skorupy, który wapnieje już od dłuższego czasu, jak to dzieje się zawsze wraz z wiekiem. Teraz obszary złuszczania się duże, obejmują praktycznie cały spod muszli i gdzieniegdzie na wierzchu. Nie wiem co to może być. Byłam z tym u weterynarza, pobrał wymazy ze skorupy, nic ciekawego nie wyhodowano, nie ma grzybów ani żadnego zakażenia bakteriami. Jakiś czas myłam skorupę oktaniseptem, ale to również nie przyniosło żadnych skutków. Białe obszary wciąż się powiększają. Od 4 dni stan ślimaka się pogorszył, w ogóle nie wychodzi z muszli, nie je, zakopał się w torfie. Żyje, bo zmienia położenie w torfie, ale nic nie zjada. Czy ktoś spotkał się z takim zachowaniem? Co mogę jeszcze zrobić?