Cześć!
Ja również od jakiegoś czasu borykam się z problemem pleśni w moim terrarium. Mam tam ślimaki afrykańskie i w związku z tym wilgotność jest duża. Na początku myślałam, że to może kwestia podłoża i również próbowałam różnych sposobów. Niestety, prędzej czy później na każdym podłożu problem wracał i pleśń rosła. Szczególnie potęgowało się to, gdy wkładałam mech do terrarium (zaprzestałam używania mchu). Chociaż nie, przepraszam, nie rosła na zwykłym ręczniku papierowym - jednak szkoda mi jest ślimaków, nie chcę pozbawiać ich możliwości zagrzebywania w podłożu.
Później myślałam, że może jest to kwestia wentylacji. Na początku stosowałam fauna-boxy z wentylacją z boku - pleśń się pojawiała. Potem terrarium drewniane z wentylacją góra-dół, również pleśń się pojawiała. Teraz mam terrarium drewniane i wentylację na bokach - pleśń również jest. Jednak wydaje mi się, że w tej konfiguracji pojawia się ona najrzadziej.
Duże znaczenie ma też to, co dam ślimakom do jedzenia. Wiadomo, jak coś soczystego poleży trochę to i pleśń się pojawi.
Kończąc moją odpowiedź - nie udało mi się jeszcze odkryć przyczyny pleśni (przynajmniej tej, która nie jest związana z pokarmem). Nie udało mi się też całkowicie jej zapobiec.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w swojej pleśniowej batalii!