kaprawy

Dziękuję pięknie za jasne wytłumaczenie

Podsumowując temat moi drodzy, chciałbym podziękować wszystkim za wsparcie i wszelkie rady. Mały, wydaje mi się, czuje się dobrze. Sprawnie biega, jednak jak udało mi się zauważyć zjada codziennie zazwyczaj jednego świerszcza średniej wielkości otoczonego w wapnie i witaminach, a pozostałe dwa zostawia. Nie wiem czy to mu wystarczy, ale nie chudnie tylko rośnie, więc wydaje mi się, że je tyle ile potrzebuje. Wciąż się uczę i mam nadzieję, że mały będzie miał u mnie dobrze. Ostatnie pytanie ode mnie, nie do końca na temat, czy ktoś kto orientuje się w odmianach barwnych jest w stanie mi wytłumaczyć co oznacza opis jego odmiany, a mianowicie mack snow black night 66% het eclipse NS/TSM.

Szybkie pytanie odnośnie umiejscowienia maty grzewczej, ona powinna zahaczać o jego kryjówkę w ciągu dnia prawda? W sensie tam gdzie gekon ma kryjówkę powinno być po prostu ciepło chociaż w połowie kryjówki. Pisze ponieważ oglądam filmy na YT jak powinno się uszykować dla gekona terrarium i niejeden z hodowców mówił, że to ważne.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, dla zainteresowanych wrzucę parę zdjęć z wczorajszego czyszczenia pojemnika. Ogólnie rzecz biorąc mam go tydzień, trzymam go w pojemniku z pepco o wymiarach 30 cm dł. 30 cm szer. i 30 wysokości, jednak idąc za radą jednego z wielu udzielających się terrarystów zamówiłem faunarium o wymiarach 30x20x20 cm, czytałem, że przy zbyt dużym zbiorniku mały może nie mieć wystarczającej temperatury przez co wychodzi niechęć do jedzenia, ponieważ wczoraj zjadł tylko jednego z 6 świerszczy, które mu wrzuciłem. Wilgotną kryjówkę również zakupiłem, swoją pierwszą wylinkę u mnie przeszedł bezproblemowo, nie została żadna skóra na palcach czy ogonie. mata grzewcza zajmuje tylko jedną czwartą powierzchni aktualnego pojemnika. Na samej macie jest około 30-32 stopni, a w kryjówce na przeciwległym końcu gdzie większość dnia spędza gekon jest około 25-26 stopni. Pierwszego dnia jak przez noc zjadł parę mączników, które mu wrzuciłem, jednak od czasu jak upadł na niego kokos ani razu nie ruszył mączników z miski, tylko świerszcze, które wpuściłem mu luźno do pojemnika. Dzisiaj zamierzam mu wrzucić około 5 sztuk świerszczy z wylęgu (około 5-8 mm długości), jeżeli zacznie jeść od razu wrzucę mu kolejne 5. Jeżeli na podstawie tych wszystkich zamieszczonych przeze mnie informacji jakiś doświadczony hodowca byłby w stanie wskazać moje błędy, to byłbym bardzo wdzięczny. Jeżeli potrzeba jakichś dodatkowych informacji na temat tego w jakich warunkach żyje maluch to wszystko tu dopiszę.

Mały zaczął jeść, wypuściłem mu luźno 5 średnich świerszczy i rzucił się na nie bez żadnego problemu. Już nie powłucza nogami i wydaje się zadowolony. Odnośnie zdjęć, nie chcę go stresować, żeby się w pełni zregenerował a terrarium docelowe kupiłem o wymiarach 70x60x50. Czytałem, że nie będzie mu taki rozmiar przeszkadzał, aktualny pojemnik ma wymiary 30x30x40 cm i jest przejściowy, dopóki trochę nie podrośnie. Dodatkowo ten pojemnik to samoróbka z marketu i postanowiłem mu kupić pojemnik ze sklepu EXOterra 37x22x16.5cm. Tak żeby starczył mu jak już trochę podrośnie. Wydaje mi się, że mały już jest sprawny. Nie boi się wychodzić i aktywnie poluje. W momencie jak to piszę mały ma wylinkę. Dla zaciekawionych zamieszczam zdjęcia sprzed 3 dni. Jeżeli ma ktoś jakieś rady odnośnie co powinienem zrobić, żeby miał jak najlepiej, to z chęcią ich wysłucham i dziękuję wszystkim, którzy się udzielali i wsparli dobrą radą dotychczas. Bardzo bym prosił o jakieś rady co powinienem mu zapewnić podczas wylinki.