Lqx

Trochę czasu minęło, więc nadszedł czas na małą aktualizację. Kilka roślin, w większości szczepki, które sam robiłem- nie przetrwały nowych warunków. Widać było że nie wszystkim pasuje nowe światło i wilgotność, niektóre potraciły kilka listków, ale juz w znakomitej większości odbiły i bardzo miło rosną. 

Pierwszą plagą jaka nawiedziła system był... ślimak, który wyjadał rośliny. Został już usunięty, a dostał się prawdopodobnie z jedną z roślin. 

Do części lądowej doszła też porcja skoczogonków. 

Część wodną zamieszkały krewetki red cherry, kilka otosków przyujściowych, habrosusów oraz rasbor galaxy. Wydają się bardzo zadowolone z rozrastającego się buszu. Część krewetek nosi już siodełka, więc będzie ich tylko więcej. 
 274465517_945383459679856_3994950234312795368_n.jpg   162,3K   7 pobrań  274720701_480146787089787_5897801795952768776_n.jpg   153,62K   7 pobrań  274643135_446542447219995_3242537309034660685_n.jpg   163,4K   7 pobrań

W miejsce brakujących roślin doszło kilka nowych- nowy bluszcz, philodendron enjoy, Crypthanthus fosterianus, Peperomia prostrata.

A tu filmik z działania wodospadu.

hej, skąd masz rośliny do terra

W większości z marketów, kilka z nich jest z giełdy terrarystycznej, trochę zaszczepionych z własnej parapetowej uprawy i tak się uzbierało. Rośliny w części wodnej z olxa od akwarystów.

Wielkie dzięki! Sama chcę coś takiego zrobić, ale nie wiedziałam jak się za to zabrać...

To trzymam kciuki za jak najszybsze pojawienie się kolejnego postu z Twoim projektem

Hej, wygląda to naprawdę super Mam takie pytanie, długo się robi takie cudeńko? I jaki to wąż ? 

Wąż to limitowana edycja prosto z Chin, tylko Action zapomniało przedstawić CITESów przy sprzedaży  

Cały projekt zajął trochę czasu, dlatego że był robiony tylko w wolnym czasie, a całość była prezentem świątecznym, więc konspiracja też musiała być  

Ale tak

1 dzień- styropian

2- dzień pianka i to co w niej

24h na schnięcie pianki i docięcie pianki. 

Później tak naprawdę odłożyłem to na 2 tygodnie przez brak czasu- czas się znalazł to i w dobę przyszedł silikon z torfem, tutaj popełniłem błąd, bo torf nie był idealnie suchy, więc następnego dnia...większość odpadła, i musiała pójść kolejna warstwa. 

Silikon około doby zastygał, całość w mieszkaniu przy dość intensywnym ogrzewaniu. Po dobie murek oddzielający obie części. I po dobie podłoże, rośliny i woda

Sumarycznie więc całość zajęła mi jakieś 6 dni, jednak rozciągnęło się to na ponad miesiąc z wyżej wspomnianych względów. 

Co do włókna, faktycznie mogło być nieco wilgotne i myślę że tu leżał problem. Dziś rano zmiotłem ze ścianki cały torf, który leżał swobodnie i nie czuł się częścią projektu. Tam gdzie brakowało torfu dołożyłem kolejną warstwę silikonu i pokryłem go tym razem na pewno suchym torfem. 

Silikonu użyłem tego, ze względu na deklarację "bezpieczny dla zwierząt"

https://www.leroymerlin.pl/plytki-ceramiczne-na-sciane-i-podloge/fugi-silikony-akryle/silikony/silikon-szklarski-do-akwariow-280-ml-bezbarwny-tytan,p477111,l518.html

Można fotki? Napisałem PW