Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Kasia_M

Użytkownik od 16 sty 2006
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lut 10 2006 18:24

Moje tematy

chory żółw stepowy-opuchnięte oczy-brakapetytu-apatia/Pomocy

16 stycznia 2006 - 19:08

Witam serdecznie. Będę wdzięczna za pomoc. Ok tygodnia temu zauważyłam u mojej Klary, którą mam od końca listopada (waży 250g, 9 cm dł pancerza-wiek nieznany), że ma leciutkie ubytki na krawędzi karapaksu (tak jakby łuszenie się się pancerza- ale części brązowej, nie szklanej warstwy), naprawdę delikatne. Fakty:nie mam jeszcze terrarium,do tej pory Klara upodobała sobie podłogę w łazience (ogrzewanie podłogowe 24 stC),jest codziennie kąpana,już teraz wiem, że nieprawidłowo ją karmiłam(po przestudiowaniu forum)-2 razy dziennie, sałata, marchew,jabłko,tak wiem, dieta uboga,ale takie otrzymałam instrukcję od "fachowca"ze skl.zoo, potwierdzała też to lektura ksiązeczki P. Boruszkowskiej.Ponieważ dieta jej wydawała mi się uboga a nie chciała nic innego suplementowałam ją witaminami Hagen-3 krople na jabłko (ktore uwielbia) mniej więcej co 2 dni.Są tam m.in. wit. A i D3.Jako,że Klara zaczęła unikać światła,chować się i straciła apetyt miałyśmy wizytę u weterynarza.Pani stwierdziłą,że to awitaminoza i abym uzupełniła dietę o (!!) sparzone mięso kurczaka,wołowinę,jajko (żółtko) w 20% całości diety, a oprócz tego podawała krople dla niemowląt A i D3 mimo wszystko.Tak też robiłam do przedwczoraj,kurczakiem karmiłam ją tylko raz (na szczęście).Ponieważ jednak coś mi nie pasowało, i zauważyłam nowe objawy- Opuchnięte okropnie oczy, dziś juz z trudem je otwiera i już nic nie je, od 5 dni także się nie załatwia, odstawiłam zarówno mięso jak i witaminy,z resztą juz i tak nic nie chce jesc. Wtedy zaczęłam studiować forum,i juz teraz wiem,jak szkodziłam swojej żółwicy! Ponieważ co jak co ale witamin dostawała chyba aż nadmiar-mam pytanie czy można przedawkować żółwiom witaminy-jeżeli tak, jakie są tego objawy.W tą środę mam kontorolę-jeżeli miałoby jej nie przejść to ma dostać zastrzyki domięśniowe.Po przeczytaniu tutaj dyskusji o diecie z mięsem etc. Pani Dr choc mila nie jest juz dla mnie autorytetem,nie wiem sama czy mam iść na ta kontrolę;absolutnie nie chcę Klary kłuć,myślę także, że zamiast niedoboru witamin może ich mieć nadmiar, tylko jak to sprawdzić aby jej nie zaszkodzić;po lekturze forum juz sama nie wiem czym ja zywic,jezeli mam odstawic owoce i sałate,na tym ja karmiono dotychczas.Nie chce jej zaszkodzic,wiem ze teraz powinna jesc by wyzdrowiec, wiec to chyba nieodpowiednia pora na podawanie jej suchych ziół czy liści,jezeli tego pokarmu nie zna i nie lubi.kupiłam nasiona fasoli mung,soi, słonecznika-pędy jej nie zaszkodzą?mniszka, bylin,czy babki o tej porze nie dostanę...Jestem absolutnie zmartwiona,ze nie potrafie m.zółwiowi pomoc, i ze chociaz zauważyłam i zareagowałam na objawy chorobowe w miare wczesnie-mam wrazenie ze nie pomagam a wręcz szkodzę i to z pomoca lekarza. Bardzo proszę o prędką odpowiedź gdyż Klara naprawdę cierpi,ma zamknięte powieki większość czasu,mętny wzrok i jakby łzawi-brak apetytu-apatia. W imieniu Klary z góry dziękuję za pomoc.







© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.