Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Lantis

Użytkownik od 03 lip 2020
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 08 2024 16:06

Moje tematy

Modliszka spadła krótko po wylince na imago, ale jeszcze jakos sie trzyma, warto jej po...

08 kwietnia 2024 - 13:23

Sytuacja zdarzyla sie wczoraj o 13 ale wolalem poczekac czy w ogole sama przezyje do kolejnego dnia zanim zapytam. Zobaczylem ją jak juz lezala na ziemi w terrarium obok swojej wylinki i sie szamotała. Wyciagnalem ja z terrarium i dalem na chusteczke i 1. jedno ze skrzydel jej sie nie rozwinelo do konca i byl zebrany w takim pecherzyku ten turkusowy plyn, czasami troche wyciekal Załączony plik  434686775_433417469171464_4596792504298740344_n.jpg   55,92K   2 pobrań, 2. byla bardzo oslabiona i malo sie ruszala ale odpowiadala na bodzce i wyraznie probowala walczyc, nie umiala chodzic tylko sie czołgała. Przymocowalem chusteczke tak zeby sobie modlicha mogla wisiec i zaschnac w spokoju no i praktycznie nie bylo problemow, oprocz tego ze miala bardzo malo sil i nie wygladalo jakby siedziala tam stabilnie tylko zwisala po prostu z zachaczonymi nogami, od czasu do czasu troche tak sie krecila na boki ale poza tym zostawilem ja po porstu w spokoju. Jedno ze skrzydel bylo bardzo wygiete do tyłu wiec wieczorem je ucialem, to z plynem tez. Na noc zeby miec pewnosc ze bedzie w bezpiecznym miejscu dalem ja do nieco mniejszego i nizszego pudelka wyscielonego chusteczkami. 

 

Teraz wrocilem ze szkoły i prawe mówiąc jak ja zobaczyłem dzisiaj to myślałem ze nie zyje xdd ale wyciagnalem ja z tego pudełka, napoiłem i dałem jej kilka minut i szczerze mowiąc jest całkiem żywa -  aktywnie ''stara'' się chodzić (bo dalej raczej sie czołga ale umie sie wspinać), jest znowu bardzo ciekawska i obserwuje uważnie co sie dzieje. Problem jest taki, ze jej stan jest bardzo niestabilny, w jednej minucie mysle sobie ze bez problemu sie pozbiera a w drugiej trace nadzieje czy bedzie w stanie normalnie funkcjonowac, ale daje jej jeszcze kilka dni. na razie nie próbowałem jej karmić bo czekam 2 dni powylince ale myśle, że raczej by sobie dała rade, ewentualnie z drobna pomoca.

 

Co do przyczyny to nie jestem pewien czy już wczesniej nie miala jakichs problemów zdrowotnych, możliwe że przez to ze kilka dni wczesniej pod rzad za mocno spryskalem jej terrarium woda i moze jej sie cos rozwinelo. Na dwa/trzy dni przed wylinka tez juz troche slabiej potrafila sie utrzymac na nogach i czasami troche sie kładła. Chociaż miałem wrażenie że miała odpowiednia wilgnotnosc na wylinke, no trudno.

 

TL;DR - Jak zobaczylem ze spadla, dalem ja na chusteczke i pozwolilem jej dojsc do siebie. Modlicha jest osłabiona i czołga sie gdy chodzi ale jej stan jest bardzo zmienny i czasami jest bardzo żywa a czasami wyglada jakby była trzema odnóżami w grobie, no ale na ogół jakoś sie trzyma. Warto jej pomagać czy sobie odpuścić?

 

 







© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.