Dalej używam vitaposa + nawilżam codziennie oko przegotowaną wodą. Efektów niestety nadal brak :/ coś czuję, że albo młody zostanie z takim oczkiem, bo poza tą sklejoną powieką jest w świetnej kondycji i zdrowy. Ewentualnie też mam cichą nadzieję, że z którąś wylinką po prostu resztki tego szajsu zejdą z powieki i oko się otworzy w pełni. Wczoraj w nocy przechodził wylinkę, zrzucił elegancko, ale oczko nie puściło, więc kolejne wylinki może coś zdziałają. Trochę już temat umarł, więc jak coś nowego wymyślę, albo w końcu się uda, to napiszę. Tak to chyba nie ma sensu pisać co chwile że nadal bez zmian pozdrowionka
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Ogłoszenia
- System komentarzy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- Hodowla
Filike
Użytkownik od 19 maj 2020W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lip 17 2020 22:26