lukru

Lekarz oglądał ją pod kątem jaj, ale nie stwierdził ich obecności. Kału nie badaliśmy, bo najpierw nie było co badać, potem po parafinie myśleliśmy, że bedzie ok, a teraz znów nie wydala. Wyrzucilismy już ścinki , spróbujemy jeszcze z innym pokarmem. Dzięki wielkie za wszelkie rady!

Jeśli kał był badany i nie ma pasożytów, to kuknęłabym w brzuch, czy nie owuluje (teraz akurat taka pora roku). Jeśli owuluje albo uformowały się jaja - no nie zrobicie nic (wklep w google "leopard gecko ovulation", by wiedzieć, czego szukać).
Ale mogę się połączyć z Tobą w bólu, poza losowymi szarańczami, u mojej księżniczki post od marca...

Witaminy, widzę, podałaś nazwę, a wapń dostaje? Ma na stałe w terrarium?
A, i podłoże do wyciepnięcia. Ono naprawdę nie jest ani dobre, ani tym bardziej bezpieczne
A hodowca co na to? Bo on zawsze powinien być tą pierwszą linią kontaktu. Nie bójcie się do niego/niej napisać

Hodowca milczy, a co do podłoża :masz na myśli wermikulit czy ścinki bukowe? Bo wermikulit już wyrzuciliśmy. Witaminy zawierają wapno, czy mimo to dołożyć oddzielnie?
Fotka