Kacperek123

Nie do końca jestem pewien czy jest zestresowany, zawsze miał wszystko czego potrzebował, nie wyciągam go też często, ani też na "chama" z terrarium..
Jeśli chodzi o zarobaczenie, na nim żadnych objaw nie zauważyłem, bo zawsze go przeglądam jak wyciągam, natomiast w terrarium na jego domku z "drewna" czasem widać chodzące tak małe insekty, że tylko palcem bym dotknął i bym zgniótł.. czekam cały czas żeby zrzucił skórę, zaczął się normalnie zachowywać i oczyścić mu całe terrarium, parownikiem. Niestety na razie nie mogę. Jeśli chodzi o weterynarza, jak myślisz jak on może mu pomóc? Ściągnie mu skórę? Da jakieś krople ? Przepisze coś do wody żeby robić mu w tym kąpiele? Bo jak zaznaczyłem, nie widać na nim żadnych robaków, a on siedzi tak gdzie gorąco. W pokoju też ma ciepło i ciemno, bo w ciągu dnia zasłaniam trochę okno żeby mu nie raziło..
(

Ok dzięki, dam mu te 10 dni jeszcze przerwy, może wyjdzie mu to na dobre, a po tym czasie będę mu podawał średnio co tydzień po jednym. Zobaczę jak wtedy zareaguje na zmniejszoną ilość niż dotychczas miał.

Pierwszy raz po tym dziwnym zachowaniu co się ukrył i nie wychodził dałem mu jednego małego oseska około 4-6g, a kolejnego po 4 dniach gdy znowu wychodził i czekał przy szybie. I po 3 dniach od podania wypluł dziś to co zjadł, a osesek był już dosyć spory w porównaniu do tego co wcześniej mu dawałem. Ten miał około 10-13g. Jeśli miałbym teraz dać mu kolejną przerwę to wliczając okres wylinki miesiąc czasu, potem 2 tyg dziwnego zachowania i tylko 1 mały osesek. Jest już dosyć spory więc myślę, że nie powinien mieć problemu z 1 oseskiem (

Wracam z kolejnym małym problem, ta sama zbożoweczka, po kolejnym karmieniu od momentu podania oseska po 3ch dniach wyrzygała ją... zaznaczę, że nigdy to mu się nie zdarzało, może kiedyś na samym początku gdy go kupiłem i miał te pare tygodni życia to zrobił coś takiego. Może teraz ktoś wie jaka mogła być przyczyna? O co może chodzić? Może ma jakiś okres zimowy nawet w terrarium ? Albo jeśli to samica to coś innego ? Póki co schował się z powrotem i poczekam, aż znowu wyjdzie za pożywieniem..
Temperatura i wilgotność ok, nie drażnię go, nie wyciągam, a jedynie wymieniam mu wodę..

Hej,
Wróciłem by tylko odpisać.
Moja zbożoweczka się ogarnęła, równo po 2 tyg. Wyszła z kryjówki. Dałem mu jeszcze jeden dzień na dojście do siebie i kolejnego dnia podałem mu tylko jednego oseska. Zainteresował się od razu i zjadł. Teraz wygląda już jak przedtem, zaczął wychodzić, wyglądać do szyby i czekać, aż mu coś znowu rzucę ????
Dzięki wielkie za pomoc, jednak cierpliwość to najlepsza opcja.