eljoan

Mam podobny problem - tylko mój żółw zasypia po kątach....
Czytałam, że nie trzeba ich zimować. Po prostu żyją krócej bez zimowania. Na wolności z zimowaniem mogą dożyć do około 40 lat, w niewoli nie zimowane dożywaja 15, czasem 20 lat.
Jeżeli zachowuje sie normalnie, nie zimuj go. Jeżeli jednak zdecydiujesz się na zimowanie musisz zapewnić mu odpowiednie warunki. Przestać karmić na około 1,5 tygodnia przed zaśnięciem, stopniowo obniżać temperarurę wody, aż osiągnie około 4 stopnie. i co najgorsze i najtrudniejsze trzeba go schowac w miejscu spokojnym i chłodnym w naczyńku z zimną wodą. Musi mieć spokój i trzeba pilnowac żeby sie przed czasem nie wybudził - a jeżeli juz się wybudzi trzeba z powrotem powoli podnosić mu temperaturę wody, aż do takeij jak teraz masz czyli około 23 - 29 st. Jest to trudne.... a czasami amatorzy coś robią źle - i nie da się żółwia wybudzić...... Hibernuje sie okazy od około 12 cm w zwyż. P.S. Jędrek ma rację - bez hibernacji nie ma jajeczek ...

Dostawał dwa razy dziennie - takie instrukcje dostałam w zoologicznym. Wsuwał wszystko i jeszcze "szukał" jedzenia. Jak rano opóźniało mu sie śniadanko, to chodził po dnie i szukał jakiegokolwiek jedzenia, a jak był naprawdę głodny to po prostu stawał w miejscu gdzie "spadało" żarełko i się nie ruszał - ojjj wtedy było widac jaki jest głodny. Jak tylko dostał jeść - całe porcje znikały. NIe przekarmiałam go jeżeli o to chodzi. dostawał tyle ila zjadał se smakiem. Ze dwa razy przecholowałam z porcją - więc jej po prostu nie dojadł. Teraz strajkuje .... nie je i przysypia. Jak go dostałam miał około 2 miesięcy nie więcej a skorupka 3,5 - 4 cm.