Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Lilka752

Użytkownik od 10 paź 2018
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lut 12 2019 20:45

Moje posty

W temacie:Chory gekon lamparci pomóżcie, prosze

29 stycznia 2019 - 14:15

Nie ma sprawy za te końcówki, pisze to z konta mojej mamy więc mieliście prawo nie wiedzieć ;) Byłem do niej mocno przywiązany, była bardzo fajną jaszczurką, ale tak jak napisałaś, nie można płakać nad rozlanym mlekiem. Cóż, trzeba żyć dalej. Teraz cały mój wolny czas na poświęcę rozpieszczanie drugiej gekonicy, żeby nie spotkało jej coś podobnego.


W temacie:Chory gekon lamparci pomóżcie, prosze

29 stycznia 2019 - 12:31

kurcze, no niektóre objawy tego syndromu ona miała, nie trafiała czasem w robaka, ale już za drugim razem jej się to udawało, czasem jak chodziła to tak stawała na 3 łapkach, jedną zadzierała do góry, mordkę też, ale to trwało tak sekundę. Była bardzo charyzmatyczna, można powiedzieć też że była tak śmieszna. Lecz po tym zachorowaniu... ehhh szkoda gadać...


W temacie:Chory gekon lamparci pomóżcie, prosze

29 stycznia 2019 - 11:27

Była to taka cała żółta, ogonek był taki kremowo-czerwony z czarnymi kropeczkami. A co jest nie tak z tym gatunkiem co ma enigma?


W temacie:Chory gekon lamparci pomóżcie, prosze

29 stycznia 2019 - 11:10

Nie żyje. Zdechła dwa dni temu. Najprawdopodobniej była chora od początku, od kupna. Już w pierwszych dniach zauważyliśmy że jest troszeczkę dziwna. Mam tu na myśli, że bardzo ciężko się ją karmiło, jak chodziła to potrafiła się przewracać. Nasza druga jest i była zawsze taka zwinna i w ogóle lecz ta miała duże trudności z chodzeniem po ściance itp. Najprawdopodobniej miała jakąś bakterie czy jakieś inne dziadostwo, pasożyty ją jeszcze w dodatku wykończyły, jeszcze doszły te antybiotyki itp. to też mogła prowadzić do jej mocnego osłabienia. Bardzo się z nią zżyłem. No cóż staram się o tym nie myśleć ale jest ciężko. Została mi jeszcze jedna, która jest no troche głupie określenie ale normalna. Karmi się ją bardzo fajnie,  jest też bardzo zwinna, lecz mało się ją widzi, jest cały czas gdzieś schowana, ale aż tak mi to nie przeszkadza (tak wiem że są to nocne zwierzaki). Wiem że każdy gekon jest inny, ale niepokoiło mnie to że tak się przewracała i w ogóle. Trochę mam nauczkę, szkoda że tak opłakaną w skutkach, teraz gdy tylko będą jakiekolwiek objawy z tą to jadę od razu do weterynarza. Nie chcę jej też stracić. Mam w planach też kupić większe terra, ale to gdzieś tak na wiosnę. Ale dziękuję i tak za te wszystkie odpowiedzi. Cały czas myślę że dalo się ją jeszcze jakoś uratować.

 


W temacie:Chory gekon lamparci pomóżcie, prosze

26 stycznia 2019 - 16:05

Dziękuję wam bardzo za wszystkie odpowiedzi. Poprawiliście mi humor, bo myślałem że będzie z nią krucho, ale tak jak piszecie, najlepiej dać jej spokój może po prostu potrzebuje paru dni odpoczynku, bo to prawda najprawdopodobniej jest po prostu jeszcze osłabiona po lekach.

 







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.