Dzięki bardzo za tak miłe słowa.Chciałem jak najlepiej, Drobek opowiedział mi o pytonku, którego zakupił od Duchu JG...stwierdziłem, że z racji swojego wykształcenia powinienem mu pomóc.Przywiózł go, był w opłakanym stanie, odwodniony,wychudzony, skóra na nim wisiała...W końcu wyszło tak, że Drobek mi go przekazał na dobre.Wszyscy twierdzili,żę wąz nie ma szans, byli tacy-tu nawet hodowca regiusów, którzy twierdzili, że najlepiej takiego dac od razu do zamrażary...mimo to pomyslałem,że trzeba spróbowac...trochę to trwało...ale udało się.Myślę, że było warto.Aż miło popatrzec jak gadzina, która niczym się nie interesowała rzuca się na wszystko co wsadzisz do terrarium...Ehh szkoda pisać..to trzeba widziec.
pozdrawiam
...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
pozdrawiam
...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)