a u znajomej w zeszłym roku stepowy zrobił dokładnie taki sam numer jak u Ciebie: przespał zimę, wykopał się na wiosnę i... zdechł bo przyszedł przymrozek i go oszronił
to tak pesymistycznie
a z ciekawszych rzeczy: mamy już baardzo ciepłe dni i wszystkie moje żółwie codzinnie śmigają po okolicznych łączkach
pz
m


Ten temat jest zablokowany