Czołem,
Wczoraj wieczorem mój 10 miesięczny samiec brodaty zaczął szarpać sztuczną roślinę widoczną na zdjęciu poniżej. Podbiegłem szybko aby wyrwać mu z pyska zielone listki. Nie mam pewności czy nie połknął plastikowych elementów. Pytanie co teraz? Obserwacja? Ciepła kąpiel? Masaż brzuszka? RTG? Karmiony codziennie zarówno trzykrotką jak i karaczanami. Wapń + witaminy dostaje przy każdym karmieniu. 10 minut przed rzuceniem się na plastik wciągnął 3 sporych rozmiarów liście trzykrotki. Nie wiem co mu odbiło... Jeżeli będzie miał tendencje do wyrywania sztucznych liści to będę zmuszony usunąć je z wystroju.