Witam, dzisiaj mój gekon przesiedział cały dzień w wilgotnej kryjówce, i najprawdopodobniej wyliniał. Zawsze wylinka schodziła mu bardzo dobrze i nie było problemów z np. palcami. Lecz 3 tygodnie temu gekon odrzucił ogon (z niewiadomej mi przyczyny, stało się to w nocy). Dziś zauważyłem, że dosłownie na czubku ogona (cała różowa część) została wylinka. I teraz moje pytanie, co mam zrobić? Czy powinienem jakoś mu pomóc czy może po prostu poczekać. Od razu mówie, że trochę boje się mu pomagać, mimo, że kompletnie nie boi się wchodzić na rękę (robi to już z własnej woli kiedy tylko położę rękę przed...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Edytowany przez cb01d, 04 września 2021 - 20:05.