Witam
Dzisiaj podczas przenoszenia terrarium, uderzyłem nim o stół przez co jeden ze straszyków (L4-4dni po wylince) spadł z liści na glebe z wiór kokosa(zobaczyłem to po jakimś czasie, leżał na plecach)
Od tamtej pory czyli od godziny 14 leży z podwiniętymi odnóżami(coś jakby skórcz). Wysokość terraium to ok. 30cm. i jest to jedyna prawdopodobna przyczyna jego akutalnego stanu (inne wykluczam)
Wyczytałem na forum, że ktoś miał podobnie z patyczakiem lecz nie znał przyczyny i po jednym dniu leżenia na dnie terrarium zaczął wracać do sprawności.
Dodam, że nigdy nie było z nim jakichkolwiek problemów, zawsze był "żywy", wszystkie wylinki
