Czesc
Wczoraj przelożyłam Lusię do mniejszego pojemnika , bo w terrarium zmieniam wnętrze.
Dzis się budzę (terrarium nadal schnie), a Maluda przechodzi wylinkę! :shock:
Pierwszą , gekona mam od 1 marca.
Dałam jej wodę w misce , ręczniki papierowe namoczone i czekam.
Od rana szło jej fajnie bo przyłapałam ją (w mo=isce z witaminami i żarciem) jak na ogonie już nie miała.
Tułów elegancko zrzuciła ale.... od jakby 2 godzin stoi w miejscu.
Zostało jej na głowię, trochę na łapkach. Moje pytanie brzmi... czekać , czy zacząć jej pomagać.
Jeśli pomagać to jak, żeby zawału nie dostała (bo jak...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)



