Jasne, że spróbuj mu dać z pęsety. To dzieciak jest, dzieciaków nie głodzimy.
Na pewno nic z miski nie ubyło ;)?
Powiedziałabym, żebyś mu puścił przed nosem, ale podłoże masz.
Możesz też przy nim z pęsety do miski, żeby ogarnął, że tam żarcia szukać.
Albo zaproponuj jakieś karaczany :)
A pod kątem kupy przejrzyj wszystkie kryjówki