Witajcie!
W grudniu zostałam właścicielem mojego pierwszego węża - samca mahoniówki. Osobnik bardzo młody, w czerwcu będzie miał rok. Wąż nie chciał jeść samodzielnie już od samego początku. Pierwsze karmienia wykonywałam pod okiem doświadczonego hodowcy, który dokładnie instruował mnie jak powinnam poprawnie nakarmić 'z ręki' swojego podopiecznego. W lutym zaczynał chwytać myszki już sam, jednakże po dwóch udanych karmieniach zaczęło się dziać coś niedobrego. Na początku odmawiał przyjęcia myszki, lecz po włożeniu samej główki do pyszczka, sam kończył robotę. Potem musiałam wpychać pokarm do połowy. Każde następne karmienia były coraz bardziej problematyczne. Ostatnio walczył tak wściekle, że zmuszona zostałam pilnować...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)


