Ptasznik nie jest po to, żeby brać go na ręce. To zbyt prymitywne zwierzę, nigdy nie nauczy się komend, odruchów, nie rozpozna właściciela i nie da się oswoić. Jeżeli masz zamiar trzymać ptasznika tylko po to, żeby brać go na ręce i pokazywać znajomym, to lepiej kup gekona, ten przynajmniej daje się oswoić.
Wracając do meritum, wszystkie trzy które wymieniłeś nadają się jak najbardziej na pierwszego ptasznika, Lasiadora zanim osiągnie docelowe rozmiary będzie stopniowo rosła przez jakiś rok, może dwa lata, podobnie Acanthoscurria. Chromatopelma jednak plecie dużo pajęczyny i buduje okazałe gniazda, co może być plusem samym w sobie...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)