Witam,
w zeszlym sezonie zafiksowałem się na punkcie kapturnic. Mam fajną kolekcję, różne odmiany rózne gabaryty.
Przyszła późna jesień i czas zimowania.
3/4 okazów poszła na parapet do garażu - w największe mrozy temperatura około 5-10st C. Podlewanie oszczędne.
Teraz wyjąłem już je do ogrodu zimowego żeby zaczęły się powoli wybudzać.
Niestety wszystkie kaptturnice straciły liście/pułapki - obeschły. Kłącza są zdrowe więc pewnie zaraz zaczną odbijać jednak mam puste naczynia szklane z ziemią i kłączami i wygląda to słabo.
Tymczasem równolegle dwa okazy pozostawiłem na zachodnim parapecie w mieszkaniu [temp. pokojowa]. Oba okazy nie weszły w stan spoczynku bo...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)