Ogólnie, to miwszanka żółtkowa jest do niczego. Dziesięć lat temu, kiedy Formicopedia intensywnie się rozwijała, była hitem, aleobecnie odchodzi się od niej. Jest niepraktyczna, poza tym, jak napisał Patryk - przy złych proporcjach robotnice mogą paść.
Chciałem flavusa dlatego że nie było do kupienia w internecie innych gatunków które by mnie interesowały, ale teraz są więc na początek kupię sobie Messor Barbarus bo zawsze chciałem hodować te mrówki.